Tak (i może zażądać wynagrodzenia), albo ryzykujesz pozew.
Nie, nie zawsze jest analogiczna.
Napływają, jeśli komuś przeszkadzało lub zaszkodziło upublicznienie wizerunku, np. zbliżenie objętej, zakochanej pary może komuś bardzo zaszkodzić - jeśli okaże się, że ta para jest zakochana, ale poza tym każde z nich ma swoją poślubioną "połówkę", i te "połówki" zobaczyły zdjęcie zakochanej pary. Inny przykład: zwykły przechodzień gdzieś w mieście - jeśli to np. mąż w "służbowej delegacji" do miasta A, a zdjęcie pokazuje go w mieście B (w którym teoretycznie nigdy nie był), to jeśli żona zobaczy takie zwykłe, neutralne zdjęcie, życie osoby ze zdjęcia może się znacznie zmienić - i ta osoba może nie być zadowolona z publikacji takiej normalnej fotki. Dziewczyna nad klombem - jeśli przypadkiem jest niepełnoletnia, a jej rodzice hobbystycznie lubią wszystkich ciągać po sądach...
To są trochę ekstremalne przykłady, ale robiąc zbliżenie przypadkowej osoby i decydując się na publikację nigdy nie wiesz, jaka jest sytuacja takiego człowieka, i jeśli decydujesz się na publikację bez zgody, musisz zdawać sobie sprawę z możliwych konsekwencji.