Zdjęcia zwierząt - dylematy zakupowe

[MagdaS]

Witajcie,
Długo broniłam się przed założeniem nowego wątku musicie mi uwierzyc*na słowo. Przeczytałam mnóstwo innych zarówno dotyczących porad odnośnie obiektywów jak i samej techniki fotografowania, ale jednak potrzebuję obiektywnej opinii osób znających się na rzeczy.

Wiem czego chcę jednak problemem jest ograniczony budżet. Obecnie mam c40d z 24mm stm, którym zasąpiłam kita żeby mieć*cos jaśniejszego. Szerszego kąta mi na razie nie brakuje.
Zdjęcia robię głównie dynamiczne psy, konie czasem jakiś*portret wpadnie. Dlatego zależy mi przede wszystkim na dobrej jakości, ostrości i szybkim, celnym AF.

Tak, idealny byłby 70-200 2.8 ale na niego budżetu nie mam a i nosić tyle niekoniecznie chcę na każdy spacer kiedy mam trochę innych rzeczy. Na pewno w planach mam zakup 70-200/4 i teraz pytanie czy gdybym to dość ciemne tele uzupełniła 85 1.8 do zdjęć w gorszych warunkach, ewentualnie w pomieszczeniach to ta 85tka dałaby radę?

Miałabym wtedy dwa obiektywy = mniej noszenia bo brałabym ten, który akurat będzie potrzebny, na zawodach jeździeckich często mogę podejść blisko, wybrać*miejsce z którego będę robic zdjęcia więc stała ogniskowa nie jest problemem i nie boję się*jej. Proszę o rady czy mój pomysł żeby traktować*typową portretówkę jako krótkie tele do sportu jest szalony czy też jest szansa że coś*z tego wyjdzie?

Ewentualnie jestem otwarta na inne propozycje, chciałabym jednorazowo zmieścic się w 1600-1800 max (oczywiście rozważam używane).

Początkowo planowałam mieć zestaw 24 stm, 50 stm i 70-200/4 wtedy ogniskowe mi się*nie dublują, ale 50tką to zwierzakom zdjęć raczej nie porobię i mimo, że z 85 będą mi się*dublowały ogniskowe to wydaje mi się, że będzie to bardziej użyteczny zestaw, a w razie czego w przyszłości 50 zawsze mogę dokupić.
Zastanawiam się*też nad ewentualnymi wyjazdami wakacyjnymi czy taki zestaw dałby radę, ale mogłabym zabierać wersję lekką czyli 24 i 85 tak na sucho wydaje mi sie, że by mi starczyło ale jeśli macie więcej doświadczenia i inne sugestie to również*chęcie poczytam.

Z góry dziękuję*za pomoc i naprawdę wybaczcie za krórys z kolei podobny wątek, ale potrzebuję*obiektywnych opinii osób używających tych szkieł bo jednak przeczytanie testów to nie wszystko.

[salas]

i chcesz powiedzieć, że czytając forum albo przeszukując google nie było nic na temat 85 1.8 do sportu/zwierząt czy cokolwiek z tym związanego?
Było na temat 85 1.8 napisane bardzo dużo na tym forum, a ogólnie w necie jeszcze więcej.
85 1.8 ma szybki af, jest ostra i spokojnie nadaje się do sportu, zwierząt i wszystkiego innego gdzie pasuje ta ogniskowa

[GalaktycznyMuczaczo]

Tak, idealny byłby 70-200 2.8 ale na niego budżetu nie mam a i nosić tyle niekoniecznie chcę na każdy spacer kiedy mam trochę innych rzeczy. Na pewno w planach mam zakup 70-200/4 i teraz pytanie czy gdybym to dość ciemne tele uzupełniła 85 1.8 do zdjęć w gorszych warunkach, ewentualnie w pomieszczeniach to ta 85tka dałaby radę?

Przykro mi to mowic ale sprzet kosztuje , jezeli chcesz 70-200/2,8 to zbieraj , bo kupując coś ze środkowej półki zawsze bedziesz mówic ze mogło by być lepiej. Dodatkowo fotogrfując na przestrzeni lat mając pełen plecak sprzętu i myslac co mógłbym z niego wyjac bo w sumie wezme co mi bedize przydatne i tak pakuje wszystko. Majac 70-200/4 i 85/1,8 bedziesz zabierac oba, to kompletnie dwa różne szkła dające dwa różne obrazki , przy czym 85 nie jest az tak ciezka zeby decydujac sie na wziecie 70-200 nie dorzucic tego pryszcza do torby.

Miałabym wtedy dwa obiektywy = mniej noszenia bo brałabym ten, który akurat będzie potrzebny, na zawodach jeździeckich często mogę podejść blisko, wybrać*miejsce z którego będę robic zdjęcia więc stała ogniskowa nie jest problemem i nie boję się*jej. Proszę o rady czy mój pomysł żeby traktować*typową portretówkę jako krótkie tele do sportu jest szalony czy też jest szansa że coś*z tego wyjdzie?

jak wyżej + to że fotografia to nie tylko "moge podejść blizej to tam bede bo mam 85" fotografia to szukanie kadrów a portet z 85 i 200mm to dwa rozne kadry ze względu na zagęszczające sie tło. tymbardziej że 85mm na cropie to nie jest nic do niewielkich odległości.

Ewentualnie jestem otwarta na inne propozycje, chciałabym jednorazowo zmieścic się w 1600-1800 max (oczywiście rozważam używane).

Zbierz do 70-200/2,8 kup nawet uzywke, nawet wersje I i bedziesz mieć spokój.

Początkowo planowałam mieć zestaw 24 stm, 50 stm i 70-200/4 wtedy ogniskowe mi się*nie dublują, ale 50tką to zwierzakom zdjęć raczej nie porobię i mimo, że z 85 będą mi się*dublowały ogniskowe to wydaje mi się, że będzie to bardziej użyteczny zestaw, a w razie czego w przyszłości 50 zawsze mogę dokupić.

Zestaw jest na tyle użyteczny na ile sama z niego korzystasz. Jak wyzej pisałem to ze masz 85mm w stałce i w 70-200 nie znaczy ze obrazki beda wygladac tak samo, szkła róznie rysują, maja inną ostrosc, inny kontrast , abberacje itd.

Zastanawiam się*też nad ewentualnymi wyjazdami wakacyjnymi czy taki zestaw dałby radę, ale mogłabym zabierać wersję lekką czyli 24 i 85 tak na sucho wydaje mi sie, że by mi starczyło ale jeśli macie więcej doświadczenia i inne sugestie to również*chęcie poczytam.

Wszystko jesttylko i wyłącznie zależne od ciebie, ja np nigdy bym nie kupił ani 24stm ani 70-200 czy to 4 czy 2,8 ale tylko dlatego ze przez lata wypracowałem sobie swoją technikę oraz to jakie ogniskowe najczęściej uzywam i w jakich czuje swoje zdjęcia. Połowa powie weś 70-200/2,8 a połow 70-200/4 i 85/1,8 i co wtedy, jestes znowu w kropce. Forum i internet to informacje , fakty , spostrzeżenia i testy, ale decyzja i uzytkowanie zawsze bedzie po twojej stronie. Internet nie bedzie za ciebie robil zdjec.

Z góry dziękuję*za pomoc i naprawdę wybaczcie za krórys z kolei podobny wątek, ale potrzebuję*obiektywnych opinii osób używających tych szkieł bo jednak przeczytanie testów to nie wszystko.

Nie stać cie na to cochcesz to na to zbieraj, zbieraj, zbieraj. Taka jest moja opinia. Wolisz zamiast kupić jednego naprawde świetnego szkła kupić 2 amatorskie (nie oszukujmy sie 70-200/4 oraz 85/1,8 nie sa to szkla profi, daja fajny obrazek ale do szkieł wysoekiej klasy troche im brakuje) , tylko dlatego ze brak ci kasy. Pracuj wiecej , odłóż kase, odmów sobie przyjenosci codziennych i za miesiac dwa czy sześć kup nowe szkło, takie jakie chcesz. Sama na początku sobie odpowiedzialas na ten temat CHCES 70-200/2,8 ale nie masz kasy, tylko kasa to przeszkoda nic wiecej.

[aptur]

dobrze kombinujesz
70-200/4 plus 85/1.8

[Marv84]

Poszukaj 200L 2.8 II za nie całe 2tys znajdziesz. Chyba że nie chesz stałki. Ja mam ta dwusetkę i sobie chwalę. Lekka i szybka. Miałem 70-200 2.8 i już do niego nie wrocę... Może dlatego ze nie lubię zoomów

[MagdaS]

Po pierwsze dzięki za odpowiedzi bo włąśnie czegoś*takiego oczekiwałam nie przyklaśnięcia, a dyskusji dzięki, której wezmę Wasze słowa pod uwagę*i przemyślę sobie raz jeszcze.

salasSzczerze mówiąc było niewiele znam jedną*dziewczynę, która robi fajne zdjęcia psom w ruchu 85tką i nie narzeka, ale zawsze lepiej posłuchać kogoś kto ma porównanie z lepszymi szkłami albo chociaż ze wspomnianę*Lką - mówie oczywiście o AF a nie o całej reszcie.

Galaktyczny Gdyby to było takie proste to bym naprwadę odkładała na to 70-200 2,8 z tym, że wszystko ma plusy i minusy i po prostu zastanawiam się*czy taki bardziej oszczędny zestaw nie byłby na tą chwilę dla mnie wystarczający. Wiem, że co jest do wszystkiego to jest do niczego, ale praktycznie każdy wybór jest kompromisem. Mając 70-200 2.8 nie będzie mi się*chciało go taszczyc na większosć spacerów z psem, a 85 już zdecydowanie bardziej. I wiem też, że nikt nie podejmnie za mnie decyzji, ale już np. wyhstarczy mi, że parę osób napisało, że af w 85 da radę przy bardziej dynamicznych scenach i to jest dla mnie na plus.
Jeśli chodzi o zawody jeździeckie głównie interesuję*się*wkkw, które rozgrywane jest w sezonie od kwietnia do października tak więć na zewnątrz wiadomo pogoda bywa różna ale w wiekszości sytuacji 70-200/4 powinno wystarczyć, a na gorsze warunki zawsze mogłabym się 85 poratować. Nie zarabiam na zdjęciach więc nie będzie mnie bardzo bolał brak zooma.

Co do finansów to jasne, że można zbierac i odkładać na najdroższe szkła i zwykle w wielu dziedzinach taką przyjmowałam zasadę, ale tutaj po prostu szkoda mi kadrów i sezonu zanim będę mogła kupić 70-200, a 85 mogę kupić*za miesiąc. Ewentualnie teraz wpadł mi do głowy taki pomysł, żeby kupić 85 tzn będę szukać używanych w okolicy żeby móc pooglądać przed zakupem i przetestować a potem na spokojnie będę mogła myśleć które 70-200 wybraćć (cz ewentualnie stałkę 200). Teraz bardzo, ale to bardzo brakuje mi czegoś dłuższego i to chyba normalne, że się*niecierpliwię i chciałabym coś w najbliższym czasie kupić.

[GalaktycznyMuczaczo]

widzisz sama sobie przeczysz, niby chcesz 70-200/2,8 i jak to wczesniej napisalas idealnym rozwiązaniem dla ciebie wlasnie bylo by posiadanie tego szkła, jednak teraz juz piszesz znie chcialabys go nigdzie indziej taszczyć . Powiem ci jedną prawdę odnośnie fotografii, sprzętu nigdy nie jest za duzo... mozna mieć 16-35 + 24-70 + 70-200 + 200-400 a i tak często chętnie sięgniemy po 135mm czy nawet po 35 badz 50mm pomimo posiadania juz tej ogniskowej. Nie ma złotego środka, nie ma rozwiązania idealnego , jezeli weźmiesz 70-200/4 + 85/1,8 to bedziesz musiala z tym zyc i pracować a posiadajac 70-200/2,8 będziesz robic to samo tyle ze posiadajac lepsze swiatlo i jakosc niz oba te szkła .
to wszystko to tylko moje spostrzezenia, aj bym nie kupił wogole 70-200 dla mnie to niepotrzebne szkło. Tymbardziej majac tak dużą kase twoje zapotrzebowanie stoi w nieznanym TOBIE punkcie , szkła jakie są dostepne w systemach znasz i mysle ze forum chętnie pomoze ci w kwestii odpowiedzi o jakosc, szybkosc af, celnosc itp ale CZYM MASZ ROBIC ZDJECIA, jaka konfiguracja szkieł i ogniskowych... to juz moim zdaniem jest masakra

[r_m]

Pracuj wiecej , odłóż kase, odmów sobie przyjenosci codziennych i za miesiac dwa czy sześć kup nowe szkło, takie jakie chcesz

Nie do końca się zgodzę. Sam niedawno używałeś 5d "classic", prawda? Dlaczego? Przecież mogłeś go nie kupować, pracować więcej, zbierać więcej, odmawiać sobie codziennych przyjemności, i od razu kupić II, III albo jakąś jedynkę, zamiast czerpać przyjemność z robienia zdjęć tańszym i bardziej ograniczonym sprzętem
Nie dajmy się zwariować, według mnie lepiej mieć sprzęt niższej klasy, nawet "stary", nawet używany, i z niego korzystać, robić zdjęcia, zdobywać doświadczenie, bawić się fotografią, i jednocześnie zbierać na coś lepszego - jeśli się okaże, że faktycznie potrzebujemy czegoś lepszego.

Z jednej strony fajnie byłoby mieć 70-200/2.8 L IS II, ale z drugiej - czy to jest na tyle wygodne i poręczne szkło, żeby je zabierać na każdy spacer? Kupując ciemniejszą wersję bez stabilizacji tracimy na jakości obrazu, na możliwościach, ale zyskujemy zdjęcia - zdjęcia możemy robić znacznie szybciej, niż gdybyśmy odkładali kolejne miesiące, niektórych okazji nie da się powtórzyć.

Moja propozycja będzie chyba dość "niestrawna" dla kolegów polecających tylko "eL dwa": kup 85/1.8, a do niego poszukaj starego Canona 70-210/3.5-4.5 USM (nie 70-210/4), kolejność zakupów dowolna, co się wcześniej trafi w dobrym stanie i dobrzej cenie (jeśli 85 może być używana). Ten zoom to stara konstrukcja, używane widziałem już poniżej 400zł na aukcjach, nie jest szczelny, nie jest zbyt duży, nie rzuca się w oczy (jest czarny). Być może znajdą się tu koledzy, którzy korzystali z podobnego połączenia (70-210 + crop 8Mpix, 10Mpix), więc mogliby napisać coś od siebie.
Dlaczego tak: zyskujesz dobrą portretówkę, niedużą, dość lekką, na dłużej. Jeśli 85 będzie za krótki, skorzystasz z zooma (też lekkiego, "spacerowego"), zobaczysz, jakie ogniskowe Ci pasują, przekonasz się, czy na pewno potrzebujesz zooma - może jako kolejny zakup wystarczy Ci wspominany 200/2.8 II? Jeśli jednak uznasz, że musisz mieć 70-200 "L"epszej klasy, będziesz mogła spokojnie na niego zbierać, cały czas mając możliwość korzystania z tych ogniskowych znacznie niższym kosztem.

[GalaktycznyMuczaczo]

Nie do końca się zgodzę. Sam niedawno używałeś 5d "classic", prawda? Dlaczego?

bo nie mialem kasy na 5d3 i 6d a jak zarobiłem kase to kupiłem

Druga rzecz jest taka ze 5d to bardzo ale to bardzo bardzo bardzo mocny sprzęt, ktory jest poprostu niesamowity. Zmieniłem z kilku przyczyn, jakość nie była jedną z nich. Ale wiedziałem czego chce i mimo gadania abym kupił apsc ze 7d2 zamiata pod dywan i ze na slubach da rade kupiłem 5d3 i 6d. Mogłem je kupić w środku sezonu wiedząc że kasa i tak mi się zwróci, ale wolałem poczekać zebrać kase, miec na pewniaka wszystko na koncie a nastepnie kupić sprzęt i będąc gotowym na nast sezon. Mialem wystarczajacą ilość kasy na 5d2 ale nie kupiłem, dlaczego? Bo miałem jasno określony cel KUPUJE 5D3 i 6D , proste , bo podjąłem taka decyzje w oparciu o własne potrzeby oraz o wiedze na forum względem tych dwóch aparatów. Mógłbym kupić 5d3 bo lepszy af i na slubach to mega potrzebne ale wybrałem teoretycznie "gorszy" korpus jako jeden dlaczego? Bo opierając się na wiedzy którą tutaj ktoś opisał oraz moich własnych wymaganiach 6D jako drugie body spokojnie mi wystarczyło mając niektore gorsze parametry niż 5d3, wiedząc ze otrzymam bardzo dobrą jakość a drugi, podkreślam drugi korpus jakim jest 6D sprawdzi się spokojnie. No i w sumie chciałem mieć 5d3 i 6d bo to dwa inne aparaty więc czemu by nie, ja ich uzywam i ja je taszcze na kazdą sesje

Jedyne co najbardziej mnie dziwi w pewnych kwestiach jest takie niezdecydowanie, "... niewiem czy wziac 85mm czy 135mm czym wy focicie..." kurde jak takie cos widze to pytanie w stylu jakie nosicie koszulki bo ja niewiem jaka załozyc uzywaj to co jest dla ciebie najbardziej komfortowe i z czym czujesz sie dobrze.

Dla mnie koleżanka może kupić cokolwiek , byle by to był jej świadomy wybór a nie opieranie sie na zasadzie ile osób powie to ile tamto

[becekpl]

szukalas ,czytalas nic nie znalazlas
a tu co drugi temat to czym robic zwierzatka za 500 zeta max
kup dobrego kompakta cos z canona serii g a o lustrze zapomnij
ciężke i niewygodne i ciągle nie wiesz co z tym zrobić
ewentualnie kup sobie iphona 6 oprocz zdjec mozesz z niego zadzwonic albo zalozyc posta na forum pt "co robic?"