Jeśli musisz mieć AF to chyba tylko Canon 1.4 zostaje... bo ta Sigma to ech... niby jest AF a co z tego, jak lepiej ostrzyć ręcznie, no i optycznie to słabizna, znacznie gorsza od Canona, przynajmniej ta sztuka, którą kiedyś chciałam kupić. Ja jestem zadowolona bardzo z Canona 1.4, ale jak tak patrzę po wąteczkach to chyba mam jakiś niewiarygodnie cudowny egzemplarzFakt, że ja nie eksploatuje jakoś bardzo tej mojej pięćdziesiątki, bo tej ogniskowej nie używam często.
Jeśli AF jesteś w stanie poświęcić, a Zeiss za drogo wypada, to jest takie szkiełko jak Chinon auto 55mm f1.4, które jest bardzo miłe w obsłudze. Nie wiem ile teraz kosztuje, bo ja mam je "od zawsze" ale powinno się zamykać w czterech stówach max, bo to nic kultowego. Jakby co to mogę podesłać jakieś fotki testowe krzaczorów w ogródku na maila![]()