Cytat Zamieszczone przez Przemek Sz Zobacz posta
W weekend przeszedł pierwszy test w terenie z 6D i szkłem 16-35, który swoje waży. Zdjęcia wyszły wyraźne, więc to w sumie nie wątpliwości, ale potwierdzone info. Chyba jednak nie takie straszne te drgania.
Z ciekawości zapytam - jakie czasy otwarcia migawki miały te udane zdjęcia?

Jakie są te twarde dowody?
Poruszone zdjęcie przy ogniskowej 50 mm i przy czasie 1/50 sekundy to wystarczająco twardy dowód.
Przecież to są warunki pozwalające zrobić nieporuszone zdjęcie z ręki.

Chyba, że na poruszenie miał wpływ inny czynnik o którym nie napisałeś, np. trącenie statywu, przesunięcie dywanu na którym stał itp.
W każdym razie zdjęcie jest poruszone ewidentnie. Tak być nie powinno przy nawet średniej klasy statywie.

Dlatego, że wyczerpującej odpowiedzi na moje pytanie udzielił Andrzej.
Zgadza się, udzielił. Ale mam wrażenie że wypierasz ze swojej świadomości to, co z tej odpowiedzi wynika.

Jeszcze raz dzięki i ja temat uważam za zamknięty, ale jeżeli tak bardzo chcesz to ciągnąć to poradź proszę jakiego statywu powinienem używać? Pamiętając o tym, że zależy mi na tym aby był w miarę lekki, bo nie widzi mi się 15km spacer pod górę z dodatkowymi kilogramami na plecach. No i byłoby super jakby kosztował mniej niż nowe szkło.
Nie będę ci wskazywał konkretnego modelu, bo sam mam raczej przeciętnej klasy statywy Triopo (jeden aluminiowo-magnezowe i drugi, z tych tańszych z włókna węglowego).
Nie mniej jednak przyzwoitej klasy głowica kosztuje 2-3 razy tyle co twój cały statyw i to niestety wiele mówi o jego klasie wykonania.
Niestety nie ma statywów tanich, dobrych i lekkich. Są tylko takie, które spełniają maksymalnie dwa z tych warunków.

Nie jestem aż takim onanistą sprzętowym żeby polecać Gitzo czy inne drogie (choć niewątpliwie dobre) marki. Ale zrozum, posiadasz wyrób statywopodobny, nie statyw.
Przyjmij do wiadomości albo nie - przecież to twoja sprawa.

Jeśli określisz swój budżet oraz maksymalną wagę jaką jesteś skłonny nosić, być może uda nam się coś ci zaproponować.
Rząd wielkości 600 zł i 1,6 kg przełkniesz?