To bardzo czesta przypadlosc, zwieksza sie wraz z czestoscia zamykania/otwierania klapki. Jesli nie wali filmu i nie rusza sie za bardzo to ja bym sie nie przejmowal. Swojego Porsta kleje tasma na czas sesji, bo prawie sam sie otwiera :-) Uszczelnienia juz nie ma, a mimo to film naswietla dalej dobrze. A teraz mi sie przypomina, ze w nowym EOS 300X tez mialem cos takiego. No coz plastik is fantastic...