Nie mój temat, ale pozwolę sobie się tutaj podpiąć.
Zdjęcie wykonane w kwietniu 2005 roku aparatem Olympus 740UZ. Bez żadnego pozowania, cyknięte na "żywo" w trybie Auto... żadne osiągnięcie, ale z wszystkich zdjęć moich dzieciaków podoba mi się chyba najbardziej.