nie warto, warto kupić 5d II
nie warto, warto kupić 5d II
Najlepiej kupić 1DX.
Jakby pytającego było stać na 5D II to by nie pytał raczej czy warto kupić starą piątkę.
Według mnie jak najbardziej warto kupić 5D. Ten model ma świetny obrazek. Do krajobrazu czy portretu to świetny wybór za ok. 1500-2000 zł.
Nie mamy pańskiego płaszcza i co pan nam zrobi?
Cham się uprze i mu daj. No skąd ja wezmę, jak nie mam!
Pytający wie, że 5-ka ma młodszych braci, niestety fundusz nie ten na puszkę i szkiełka
Koniecznie chcę pełną klatkę i zastanawiam się czy jest sens inwestować w starą piątkę + do tego np. 17-40 + 135 L czy lepiej byłoby zmierzać ku 6D i do tego jedno gorsze szkło? Co da lepsze rezultaty? Czy przy studio i plenerze gdzie nie jest mi potrzebne zasadnicze wysokie iso zauważę znaczącą różnicę w plastyce, jakości obrazka?
Canon daję gwarancję na darmową wymianę migawki do 100k klapnięć, prawda to?
Przebieg 30-40k w okolicach 2000-2100zł to dobry deal?
A po co mi backup? Pisałem przecież, że to jedynie hobbystycznie - bez żadnych zleceń.
Ostatnio edytowane przez destro_thai ; 17-01-2016 o 21:24
Dorzucę swoje 3 grosze -z własnego doświadczenia.
Body zmieniałem już kilka razy, obiektywów nigdy. Ba, mam dwa starsze ode mnie
Zdecydowanie większym sensem jest inwestowanie w szkło niż w korpus. Zwłaszcza, że "Słabe body + dobre szkło" da o wiele lepsze rezultaty niż "dobre body + słabe szkło".
Oczywiście nie wolno skalować "słabe/dobre body" na podstawie rozmiarów matryc/klisz; APSc < FF < MF. Nigdy nie powiem, że FF jest lepsze od APSc, tak jak nigdy nie uznam wyższości MF nad FF ani odwrotnie. Każde ma inne zastosowanieWięc jeśli chcesz FF to inwestuj w szklarnię pod FF, a w puszkę ile Ci złotówek na FF zostanie.
5D jak najbardziej a potem można rozwinąć skrzydła