No co Wy gadacie, że bezlustra to mało szkieł i drogie są? A Olympus? Zajebiaszcze aparaty i jaśniutkie szkiełka projektowane pod ich wysokorozdzielcze matryce. Małe, poręczne, dzieki swoim systemowym szkłom jakością obrazka przebijają wiele luster. Czego chcieć więcej?