Jeżeli zajmowałbym się zawodowo fotografią i byłoby to moje narzędzie pracy - pewnie kupiłbym najlepszą i to w dwóch sztukach, choćbym miał kredyt wziąć. Z szacunku dla klienta. Ale do moich domowych zastosowań wystarczy chińczyk.

Jeżeli okaże się, że lampy będę używał częściej, a ta sprawi jakikolwiek problem, wtedy wymienię.