Witam
dzięki za rady. Z tą sigmą to edytorski chochlik. looknąłem na pixel per.... i zainteresowany T28-300, zacząłem oglądać i ... do 5,6 jest słabo z jakością. dobre zdjecia to te z okolic przesłony 8-13. Natomiast i to nie gwarantuje ostrości w całym kadrze. Na C5d widziałem na obu bokach i na dole pasy rozmycia. Trochę się boję braku IS w takich warunkach. Więc jak mi szybko przyszła na niego ochota to chyba tak szybko odeszła.
To co mówi marfot wydaje mi się dobre lecz drogie. Dlatego też myśłałem o c70-300DO. Zdjęcia z niego w necie też nie należą do mistrzostwa świata. Może to wina pstrykaczy, co ładują takie surówki w świat? Może więcej się z tego szkła nie da wyciągnąć?
A 70-200/4 is? Trochę mało na długim końcu? może wraz z tc x1,4?
Myślę intensywnie o zestwie 16-28/2,8 od Tokiny i coś zoomowalnego na długim końcu. Jakość stałek mnie rozbestwiła.
Tom pisał o 24-105. Miałem kiedyś C16-35I wraz z 24-70L i powiem tak, że najwięcej korzystałem z 24-70 na szerokim i długim końcu. Było ostro. Jak zapiąłem 16-35 to mogłem nie odpinać, póki nie potrzebowałem konkretnych zbliżeń. Wtedy brakowało czegoś długiego. Dokupiłem 200/2,8 i wkurzało mnie grzebanie w plecaku, na jedno dwa ujęcia. Obiektyw poszedł do ludzi. A mi w górach pozostał dalej dylemat, jak zrobić kontrketne zbliżenie. Wtedy na ogół nie robiłem go wcale. Miałem 50/1,4 na całą imprę i co zrobiłem to zrobiłem.
Waga? Właśnie nie chcę nosić kilogramów przez wiele godzin.