Myli się, myli. W reportażu na F1.4 potrafi solidnie nie trafić, szczególnie jeśli jest bałagan w kadrze i np chcemy wyciągnąć szybko jakiś detal. Natomiast jeśli na pierwszym planie, mamy czysty, kontrastowy obiekt, to trafia praktycznie zawsze. Na ostatnim reportażu miałem 2 body. Na jednym 24-70 2.8 a na drugim tę Sigmę, zmieniając sobie co jakiś czas aparaty. No powiem, że 24-70 2.8 ostrzył błyskawicznie w niezłych ciemnościach (klub), a Sigma trochę wolniej, i częściej się myliła. No ale ja testowałem ją praktycznie chyba tylko na pełnej dziurze. Generalnie to jeden z lepszych obiektywów jakie w ogóle miałem. Dla mnie cud.