Cytat Zamieszczone przez Gregg
A ja polecam Philipsa SB HP890.
Mają niesssssamowity bas. O paśmie przenoszenia nie bedę pisał bo zaraz ktoś napisze że "tego się nie słyszy bo to infradźwięki ew ultradźwięki" itd. Z jednym małym ale. Te słuchawki mają tak niski bas że się go czuje nawet jeżeli nie słychać. Jest odczuwalna różnica ciśnienia a to powoduje niesamowite wrażenia.
Mają oczywiście małą wadę (jak każde i nie słuchaj bajek o Sennheiser (też nie są bez wad a kosztują 3 razy tyle)) Przy bardzo dużej głośności pojawiają się sybilanty.
Ja można uważać urządzenie które wali po basach za dobre? Słuchawki mają odtwarzać dźwięk taki jaki jest a nie podbijać niskie pasmo. W takich słuchawkach nie wiesz jak muzyka naprawdę brzmi to słyszysz tylko dudniący bas. Jeżeli prawdą jest to co piszesz że aż odczuwasz różnice ciśnienia to ja bym w życiu tych słuchawek nie kupił. Chce za kilka lat dalej słyszeć tak jak dziś - wole swoje „ograniczone” słuchawki które grają zwartym, kontrolowanym, ładnie brzmiącym, naturalnym basem.