Hmmm... Ale to aparat po upadku, wiec predzej jakies uszkodzenie mechaniczne.Poza tym Hard-Reset w aparatach trwa pol sekundy, wiec wystarczy wylaczyc i wlaczyc - nie przesadzajmy z jego cudowna moca sprawcza. Mysle, ze najrozsadniejszym rozwiazaniem bylo zdecydowac sie na kontakt z kol. Naprawiaczem - to "nasz czlowiek" , klubowy - poza tym sam sygnalizowal, ze ma podzespoly do prob, a to jedyny skuteczny sposob w przypadku uszkodzen mechanicznych, niewidocznych golym okiem. Podejrzewam, ze po diagnozie z Zytniej mozna by dostac zawalu , a po innych ,obcych serwisach przynajmniej lekkiej palpitacji - ale zobaczymy, daj znac, czym sie skonczyla historia.