Cześć,

mam problem z moją lampą Speedlight 430EX II.
Parę dni temu lampa spadła mi na ziemię z około metra i ułamały mi się zaczepy, które trzymają wbudowany dyfuzor w tej lampie (ten co się chowa).

Niestety nie jestem w stanie jakkolwiek tego złożyć z powrotem i jestem zmuszony do wymiany tej części.
Zastanawiam się czy kupić sobie taką*część i sprowadzić (na ebay mogę dostać - np TUTAJ) i wymienić samemu?

Z tego co widziałem, wymiana tego dyfuzora nie byłaby trudna.

Drugą opcję jaką widzę jest wysyłka tej lampy do serwisu Canona do Warszawy (opinie o serwisie są różne).

No i w zasadzie po co to piszę?

Właściwie to chciałem się podpytać czy ktoś miał kiedyś już taki problem i jak go rozwiązał?
Czy wymiana samemu tego dyfuzora faktycznie będzie bezproblemowa i łatwa?
Ewentualnie czy może gdzieś na Śląsku jest jakiś bardzo polecany serwis, który mógłby mi pomóc?

Pozdrawiam,
Kamil