Bardzo dobrze wspominam efekty używania MK I,ale tylko z 24-70, kolory!!!, kontrast, rozmycie tła, nikły szum, piękne cienie, celny AF, to w fotografii "statycznej". Obrazek nazwał bym analogowy, plastyczny bardzo przyjemny w obróbce.
Gorzej było z tele 70-200, 100-400,to ze względu ograniczeń funkcjonalnych aparatu. MK II i MK III oferują też bardzo poprawne efekty zdjęć, mz bez zastrzeżeń, a przepaść w szybkości aparatów, uniwersalności
nowych modeli niwelują jakieś, wydumane niedoskonałości obrazka.
pozdr,MK.