Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 11 do 13 z 13

Wątek: Jak dobrze zmienic profil z aRBV na sRGB?

  1. #11
    Bywalec Awatar Duty
    Dołączył
    Apr 2005
    Wiek
    55
    Posty
    244

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez szwayko
    Natomiast mam pytanie tworzac profil np. w Adobe Gamma ma on rozszerzenie *.icc natomiast w wiziWYG jest to *.icm. Czym to sie rozni?
    Standardem jest rozszerzenie .icc , ale w Windows część programów zapisuje .icm – jest to całkowicie zamienne (pod Windows).
    Np. Phase One ładuje swoje profile z rozszerzeniem .icm, a Adobe - .icc

    Cytat Zamieszczone przez szwayko
    I jak gdy mam juz odpalony windows XP zaladowac dany profil (plik).
    Chodzi o profil monitora?
    Najprościej załadować wybierając go tu:
    Właściwości ekranu>Ustawienia>Zaawansowane>Zarządzanie kolorami
    W oknie, które zobaczysz, łatwo już się będzie zorientować.

    Cytat Zamieszczone przez szwayko
    Moze by napisac - jak po prostu praktycznie pracowac na komputerze i uzywac profili, bo tego zabraklo.
    Np. Czy poprawne jest skalibrowanie monitora wedlug programow adobe gamma itd. i zapisanie profilu. Nastepne uruchomienie windows laduje mi ten profil. Dalej odpalam PS i zdjecie testowe ktore mam rowniez w formie odbitki.
    Teraz znowu odpalam adobe gamma, itp., i tak reguluje aby miec wyswietlane foto jak najblizsze temu na odbitce. Zapisuje profil. Potem odpalam ten profil w PS w proof setup i pod skrotem CTRL+Y mam podglad jak to bedzie na odbitce.
    Czy to bedzie poprawne, wczesniej windows (gamma) zaladowal mi profil skalibrowanego monitora?
    A niektórzy mówią, że używanie „zarządzania barwą” jest trudne!
    To co tu opisałeś to dla mnie jazda bez trzymanki. Podziwiam, jeśli udaje Ci się otrzymać zadowalające wyniki zarówno na minilabie jak i do prezentacji na WWW.

    W przypadku laptopa widziałbym to tak:
    - nic w autostarcie,
    - kalibracja sprzętowa i zapisanie powstałego profilu
    - profil sam się będzie ładował opisaną powyżej metodą
    - w Photoshopie przestrzeń robocza Adobe RGB, fotki otwierasz jako Tiffy 16 bit Adobe RGB
    - obrabiasz bez włączania jakiejkolwiek próby kolorów – aż będziesz zadowolony
    - laptop nie pozwoli ocenić jakości barw idealnie – więc wsio będzie w przybliżeniu.
    - zapisujesz zdjęcie, jeśli wygląda OK.

    Teraz, zależnie od przeznaczenia fotki
    - jeśli do WWW –konwertujesz do sRGB i włączasz próbę monitor RGB – to Ci „wyłączy” profil Twojego monitora i zobaczysz zdjęcie w takiej formie, jakbyś je widział na swoim laptopie w IExplorerze albo windowsowym Podglądzie Faksów – czyli nieciekawie. Jeśli byś miał całkiem dobry monitor LCD (skalibrowany, a nie tylko oprofilowany)– to możesz założyć, że większość oglądających będzie tak samo oglądała – i wtedy poprawiasz fotkę.
    Ważne – nie zapomnij skonwertować fotki do sRGB przed włączeniem próby monitor RGB – inaczej zobaczysz odsycone barwy (bo tak właśnie Adobe RGB prezentuje się w internecie).
    Warto skorzystać z opcji „zapisz dla weba” - wtedy pozbędziesz się Exifa, i zaznacz opcję dołączenia profilu – on niewiele waży (w przypadku sRGB).



    W przypadku minilabu:
    – próba „profil labu” – i najlepiej zdjęcie skonwertować do profilu (jego kopię, żeby nie zmieniać bez potrzeby dopracowanego oryginału).
    - konwertujesz bezpośrednio z Adobe RGB do profilu labu – tylko jeden raz.

    Jeśli zechcesz korzystać z odbitki „testowej” z minilabu – to obrabiaj w przestrzeni sRGB – od początku do końca – nie baw się w profile monitora – od razu sobie ustaw w photoshopie monitor tak, jak wygląda otwarta odbitka. Zero prób kolorów – bo i na jakiej podstawie, skoro żadne barwy nie zostały pomierzone?
    Stanowczo odradzam jednak ustawianie na „odbitkę z labu” – będziesz miał wszystkie zdjęcia obrobione pod ten lab. A co, jeśli trzeba będzie umieścić na www? albo zrobić powiększenie na innej maszynie? A jak zmienią papier z np. Kodaka na Fuji? Albo chemię na inną? Koszmar...
    Nieważne, jaki sprzęt posiadasz. Ważne, jak go potrafisz wykorzystać.

  2. #12
    Pełne uzależnienie Awatar szwayko
    Dołączył
    Jun 2004
    Miasto
    Olsztyn
    Wiek
    47
    Posty
    2 083

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Duty
    ...
    Dzieki za wyczerpujaca i wyjasniającą wypowiedz.

    Co do ladowania profili, tak mam oczywiscie okno Zarządzanie kolorami, ale zmiany sa widoczne dopiero po ponownym uruchomieniu kompa. Kompa uzywam rowniez do innych celow i wole wtedy np. zimny monitor, kiedy uzywam PS oczywiscie moj profil pod 6500 kelvina. Wczesniej we Właściwościach ekranu - zahaczylem ptaszka by stosowac zmiany bez ponownego uruchamiania systemu. Ale widoczne w przypadku profili to nie dziala.

    Cytat Zamieszczone przez Duty
    To co tu opisałeś to dla mnie jazda bez trzymanki
    Czyli juz wiem ze tak nie nalezy.
    Do www nie mialem problemow wszystko bylo w sRGB i nie robilem odbitek w labie z plikow. Teraz gdy zaczalem sam skanowac chce wziasc sprawy w swoje rece i zaczely sie schody przez ktore wiekszosc juz tutaj przeszla, tyle ze z RAWa.

    Piszesz ze kazdy laptop wymaga kalibracji sprzetowej. Ale u siebie udaje mi sie ustawic LCD zgodnie z roznymi wzornikami i gammami. Oprogramowanie karty graficznej pozwala mi oprocz ustawien jasnosci i kontrastu dla kazdej R-G-B oddzielnie ustawic rowniez krzywa gamma oddzielnie dla R, G i B. Porownujac z CRT mysle ze mi to wystarczy.

    Co do obrobki plikow Adobe RGB i do WWW - robilem tak jak napisales, z tym ze proby kolorow monitor RGB - nie uzywalem, w ogole nie uzywalem zadnych prob kolorow.

    Schody zaczely sie w przypadku minilabu.
    Problemem jest jak pisalem wczesniej profil labu (nie bede go mial) i musze to zalatwiac w postaci sRGB.

    Przypuscmy ze ma juz obrobione zdjecia: oryginaly tiff aRGB, duze sRGB do labu i male do WWW.
    Zdjecie duze sRGB otwieram w PS w trybie sRGB i jest ono inne niz te na papierze.
    I jak teraz najlepiej wyjsc z tej sytuacji?
    Takich jak ja jest wielu i nie beda robic kalibracji sprzetowych ani miec profili labowych pod konkretny papier, a chcą móc mniej wiecej ustawic zdjęcie pod papier.
    Profil monitora mam juz zrobiony przy pomocy Adobe Gamma czy innych wzornikow.

    Czy mozna i jakim programem stworzyc sobie taki profil labowy metoda wizualna porownujac obraz na monitorze z odbitka z labu. Potem wlaczyc go w probie kolorow i wtedy skorygowac barwy na pliku sRGB, ktory zostanie plikiem sRGB.

    Czy lepiej stworzyc sobie drugi profil monitora pod odbitke testowa z labu i zaladowac go gdy bedziemy przygotowywac zdjecia w PS do labu? Ciagle wszystko jest w sRGB.

    Czy to prawda ze w przypadku braku profilu labowego lepiej zanosic zdjecia w sRGB niz Adobe RGB, gdyz przestrzen sRGB jest blizsza przestrzeni labu.
    Czy moze lepiej w Adobe RGB, gdyz i tak plik jest w labie konwertowany na profil labu i wtedy unikniemy dodatkowej posredniej konwersji na sRGB?

  3. #13
    Bywalec Awatar Duty
    Dołączył
    Apr 2005
    Wiek
    55
    Posty
    244

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez szwayko
    Piszesz ze kazdy laptop wymaga kalibracji sprzetowej. Ale u siebie udaje mi sie ustawic LCD zgodnie z roznymi wzornikami i gammami. Oprogramowanie karty graficznej pozwala mi oprocz ustawien jasnosci i kontrastu dla kazdej R-G-B oddzielnie ustawic rowniez krzywa gamma oddzielnie dla R, G i B. Porownujac z CRT mysle ze mi to wystarczy.
    Kalibracja sprzętowa pozwala bardzo precyzyjnie pomierzyć wartości barw, punkt bieli i jasność. Dane te są zapisywane w profilu, a na ich podstawie wykreślane są krzywe (albo tablice LUT).
    Zerknij do 3 posta w tym wątku:
    http://canon-board.info/showthread.php?t=8520

    Dokładniej na fotkę pokazującą krzywą laptopa po kalibracji – czy miałeś kiedyś taki kształt krzywej? Z reguły można użyć 1-2 punktów, więcej się „na oko” nie da, a jak dojdzie do kształtowania 3 składowych... brrr – ciężko!
    W laptopie ból jest taki, że nie masz za bardzo wpływu na wartości RGB, na jasność, kontrast – kalibrator musi wszystko ponaginać krzywymi. A i tak wyświetlany zakres barwny (gamut) jest raczej biedny potem.

    Popatrz na wynik kalibracji Samsunga 214 T – tu Janusz mógł skalibrować monitor przed pomiarem za pomocą przycisków na nim. O punkt bieli zadbali w fabryce – nie był tu ruszany (native), za to kontrast i jasność – jak najbardziej ręcznie ustawione. Potem kalibrator na tych ustawieniach wyświetlił wzornik barw i go zmierzył – wyliczył krzywe – widać, że w dobrym monitorze niewiele musiał „naginać”.

    Cytat Zamieszczone przez szwayko
    Schody zaczely sie w przypadku minilabu.
    Problemem jest jak pisalem wczesniej profil labu (nie bede go mial) i musze to zalatwiac w postaci sRGB.
    Dlaczego nie będziesz miał? Zwróć im uwagę, że coś takiego jest i funkcjonuje w normalnym świecie – niech się rozejrzą, poczytają, potem zaczną stosować. Szanujące się minilaby wprowadzają zarządzanie barwą – inaczej można się najeść wstydu przed dociekliwym klientem.

    Cytat Zamieszczone przez szwayko
    Zdjecie duze sRGB otwieram w PS w trybie sRGB i jest ono inne niz te na papierze.
    I jak teraz najlepiej wyjsc z tej sytuacji?
    Zawsze będzie inne niż na papierze. Serio. Monitor świeci, zdjęcie odbija światło.
    Korzystając z profili Photoshop potrafi całkiem dobrze zasymulować wygląd papierowego zdjęcia: jak będą wyglądały cienie (jeśli puścimy zdjęcie w aktualnej formie), jaki będą miały zafarb, poziom czerni, czy światła będą neutralne, w którym miejscu zleją się szczegóły, jak zmienią się barwy...
    Do tego potrzebne są dokładne dane – wtedy program ma co liczyć i wyniki są OK. Na oko nie stworzysz wystarczająco dokładnego profilu.
    Photoshop na podstawie profilu symuluje także, w jakim świetle fotki będą oglądane.
    Można stworzyć profil np. pod światło w galerii – tak, żeby zminimalizować efekt metameryzmu (głównie na wydrukach atramentowych). Zdjęcia będą wtedy wyglądały idealnie w galerii, ale niekoniecznie już w świetle dziennym.
    Standardem jest oświetlenie D50 – norma podaje też dokładne natężenie oświetlenia w luksach (2 poziomy).

    Cytat Zamieszczone przez szwayko
    Takich jak ja jest wielu i nie beda robic kalibracji sprzetowych ani miec profili labowych pod konkretny papier, a chcą móc mniej wiecej ustawic zdjęcie pod papier.

    Zdaję sobie z tego sprawę. To oczywiste. Staram się jednak promować podejście do tematu w taki sposób, jak to zaplanowali programiści Adobe w Photoshopie.
    Jeśli chce się współdzielić swoją pracę – trzeba stosować jakiś standard.
    Kalibratory są różne – taniutkie, i drogie... Chyba logiczne jest, że Huey nie zrobi takiego profilu, jak np. Eye One Pro? To tak, jak porównywanie zdjęcia z komórki do zdjęcia z dslra – w każdej dziedzinie są różne klasy sprzętu (i oprogramowania!).

    Cytat Zamieszczone przez szwayko
    Czy mozna i jakim programem stworzyc sobie taki profil labowy metoda wizualna porownujac obraz na monitorze z odbitka z labu. Potem wlaczyc go w probie kolorow i wtedy skorygowac barwy na pliku sRGB, ktory zostanie plikiem sRGB.
    Można. Są różne programy. Ja akurat używam Gretag Macbeth Profile Editor. Możesz w nim otworzyć profil i załadować w nim zdjęcie. Jeśli Ci nie odpowiada – masz całą gamę narzędzi do modyfikacji fotki – zostanie to potem zapisane w profilu. Jego przeznaczenie nie jest takie, jakiego wymagasz, ale tak się da. On służy do edycji profili – bardzo delikatnej edycji.
    No i kosztuje diabelnie drogo.... Poszukaj innych edytorów i się pobaw.
    Najlepiej wywiedzieć się, jaki to minilab i papier – wtedy można z netu ściągnąć podobny profil i go pozmieniać. Tylko wtedy minilab musi puszczać to na konkretnych ustawieniach - słowem – lepiej nie kombinować i robić wsio tak, jak należy.

    Cytat Zamieszczone przez szwayko
    Czy to prawda ze w przypadku braku profilu labowego lepiej zanosic zdjecia w sRGB niz Adobe RGB, gdyz przestrzen sRGB jest blizsza przestrzeni labu.
    Prawda – tylko musisz mieć pewność, że sRGB na Twoim laptopie jest maksymalnie wierny.
    Więc ponownie – kalibracja!
    Minilaby generalnie wyświetlają na swoich monitorach w sRGB – jeśli dostaną coś innego i obsługa zacznie na podstawie obrazu na monitorze poprawiać – może wyjść katastrofa.
    Każdy minilab ma kalibrowanie papieru do szarości. Monitory powinny też być kalibrowane – to już zależy od chęci obsługi – nudna to czynność i niektórzy rzadko ją wykonują (po co poprawiać, skoro nie widać różnicy?

    Cytat Zamieszczone przez szwayko
    Czy moze lepiej w Adobe RGB, gdyz i tak plik jest w labie konwertowany na profil labu i wtedy unikniemy dodatkowej posredniej konwersji na sRGB?
    Zdecydowanie nie Adobe RGB. Monitor pokaże im mniej więcej tak, jak Internet Explorer ( z tą różnicą, że on zakłada, że to jest sRGB, a IE nie korzysta z profilu – ale monitor jest zbliżony do sRGB – co na jedno wychodzi)
    Nieważne, jaki sprzęt posiadasz. Ważne, jak go potrafisz wykorzystać.

Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •