Może cię tym zadziwię ale nie jestem totalnym ignorantem. Miałem już kiedyś lustrzankę (Zenita ze światłomierzem nad obiektywem) i robiłem nią zdjęcia. Więcej, czasami sam te zdjęcia wywoływałem i wykonywałem odbitki. To było jednak bardzo dawno. Potem z racji małego budżetu przerzuciłem się na cyfrówki a w międzyczasie zaliczyłem krótki epizod z fotografią otworkową. Zapewne daleko mi do eksperta ale pamiętam podstawowe pojęcia i zasady. Aktualnie czytuję stronkę szerokikadr.pl a do instrukcji obsługi zaglądam przed praktycznie każdym zakupem urządzenia elektronicznego bo można tam znaleźć wiele ciekawych rzeczy które często są pomijane w testach i tabelkach z danymi technicznymi.