A na czym polegała ta przeróbka? Zamontowałeś w nim w jakiś znany sobie sposób "na sztywno" bagnet EF?
Bo są różnice w szerokości na odcinku pomiędzy krawędzią mocowania obiektywu w aparacie a krawędzią drogi po której porusza się lustro:
https://www.flickr.com/groups/eos-ma...7633429150187/
Nie napisałeś z jakiego modelu aparatu pełnoklatkowego facet korzysta. Może zachodzi zjawisko odwrotne od najczęściej niepożądanego czyli zahaczania lustra o tylną soczewkę i tu jest tylna soczewka zbyt daleko odsadzona od lustra? Facet kręci na "ósemeczkę" i **** blada, "nie dociąga" mu ostrość?![]()