W tym watku chce sie podzielic z Wami zdjeciami ktore mialem okazje zrobic przy okazji wyjazdu na Islandie we Wrzesniu tego roku.
Z Gory chce przeprosic wszystkich uzytkownikow za brak polskich znakow - po prostu nie mam takiej mozliwosci.
Plan:
Wraz z zona wszystko zaplanowalismy razem, jechalismy jako samoorganizacja co wyszlo nam tylko na dobre i nie bylismy zalezni on nikogo innego co jest niezmiernie istotne w kraju takim jak Islandia. Wyprawa trwala siedem dni i wiedzielismy ze w tym czasie nie ma mowy o objechaniu calej wyspy dlatego z gory ustalilismy ze naszym celem bedzie poludniowa czesc wyspy okazalo sie ze i tak zawsze malo czasu bedzie. Auto (Suzuki Grand Vitara) wypozyczylismy w przylotniskowej wypozyczalni aut. Praktycznie kazdego dnia spalismy w innym miejscu co bardzo ulatwialo dalsza eksploracje wyspy bez wracania do bazy. Nie bede fotografii wstawial dniami, codziennie bede staral sie dodawac nowe. No to zaczynamy:
1. Gullfoss - jest tonajbardziej popularny dodospad w Isladni, zawsze niezaleznie od pogody jest bardzo tloczno i trudno jest wykonac dobre zdjecie, ostatnimi czasy pojawilo sie duzo zoltych tasm zakazujacych wychodzenia za nie.
2. Naszym celem tego dnia bylo Kerlingarfjoll czyli geotermalny region w rejonach wygaslego wulkamu. Na zdjeciu ponizej widac nasz wypozyczony wechikul oraz troszeczke kosmicznego krajobrazu. Droga byla bardzo wyboista a do przejechania okolo 150 kilometrow w dwie strony
3. Kerlingarfjoll - miejsce slynne z pienych piaskowych odcieni i gorocych zrodel w obrebie. Niestety pogoda nadal nie dopisywala. Lancuch gorski zbudowany jest z czerwonych ryolitow.
4. Widoki w drodze powrotnej z Kerlingarfjoll