Żeby móc ocenić czy jakiś sprzęt działa dobrze czy źle to moim zdaniem trzeba ten sprzęt przetestować w nieco bardziej "sterylnych" i powtarzalnych warunkach niż klimaty ślubno-weselne. Mi na meczu też ostrość raz leci tu a raz tam - pytanie ile w tym winy braku celności sprzętu, a ile mojej. Prócz tego te dyrdymały o znikomych pudłach AF wypisywane na Optycznych dotyczą laboratoryjnych warunków i fotografowania kartki papieru, a nie ludzi pląsających po weselnym parkiecie.