Istnieje podział na wyznawców dwóch konkurencyjnych idei działania AF: "open-loop" vs "closed-loop".
Tutaj przykład i obszerne uzasadnienie :
Busted! The Myth of Open-loop Phase-detection Autofocus: Digital Photography Review
Można sobie potestować wg przepisu i samemu wyrobić zdanie.
W czasach analoga używałem obiektywy Sigmy, o ekstremalnie wolnym AF i byłem pewien, że "poprawiają" nastawioną ostrość wykonując dodatkowe króciutkie ruchy.
To by świadczyło za koncepcją "closed-loop". Z kolei z racji permanentnego nietrafiania pomimo tych poprawek, bliższa mogła być teza o pracy wg. koncepcji "open-loop". Zakup obiektywów Canona z USM praktycznie wykluczył jakieś testy. Dopiero C50/1.8 wydał mi się takim "poprawiaczem" niestety o nikłej skuteczności.