Jaś, wybacz, ale nie Tobie oceniać co jest fotografowaniem a co nie Pleśniaków używam do nieruchomych ludzi i spisują się doskonale, trzeba imieć, haha i wiedzieć jaki efekt chce się uzyskać. Nie będziemy tu o tym rozmawiać, bo nie to jest przedmiotem tej dyskusji. Jutro jadę testować szkła. Elka 100-400 to za wielka klabzdra. Zrozumcie ludzie, że ja nie potrzebuję szkła, żeby z nim siedzieć w krzakach i potem się zachwycać, że 'patrzcie patrzcie widać pojedyncze piórka na cropie 100%'. Zwierzaki są fajne ale wolę zupełnie inne rejony fotograficzne, w których się poruszam swobodnie. To ma być jak pisałam okazjonalne udokumentowanie obecności stworów a nie kolejna dziedzina fotografii, którą chcę rozwijać. No. Dzięki za wskazówki.