Ja właściwie zgadzam się we wszystkim z Dawidem, mamy chyba podobne podejście to tematu fotografowania sportu, przede wszystkim raczej nie robimy tego zarobkowo.

Bo co innego jak fotografujesz głównie dla siebie, dla własnej satysfakcji zrobienia fajnego zdjęcia, nie masz parcia na konkretne kadry i zawodników, których fotografujesz. Wtedy można się bawić stałkami cały czas, 85mm, 100mm czy 200mm.

Co innego jednak jak robisz zarobkowo, np dla organizatora takich skoków, albo dla zawodnika/zawodników. Wtedy są inne wymagania i uniwersalny obiektyw typu 70-200 jest bardzo potrzebny. Bo wtedy musisz mieć konkretne kadry, a podejście artystyczne schodzi na drugi plan.

Sam miałem tak jakiś czas temu, jak musiałem uwiecznić maraton wrocławski i musiałem w szafy wyjąć nieużywaną od ponad 2 lat Sigmę 70-200 2.8. Na tą okazję bez tego szkła nie było nawet co iść.