Osobiście nie wyobrażam sobie iść w plener bez C100-400, ale jak ktoś nie lubi robić wąskich kadrów to rzeczywiście nie ma sensu dociążać plecaka. Powietrze jak wszędzie, nie tylko w górach musi być przejrzyste. To problem zwykle w lecie lub przy gwałtownym ociepleniu jesienią czy zimą. Szerokie kadry z syfem w powietrzu też szałowe nie są.
A w ogóle to pojeździj na wschody i zobaczysz czego Ci brakuje.