Abstrahując od kwestii "obróbki" na tych ostatnich wrzuconych, szczególnie co rzuca się w oczy to kadrowanie, w sensie poucinane tak trochę niedbale lub mniej negatywne słowo - nieuważnie:
5 - włosy, choć może to aż tak bardzo nie razi
6 - pływaczki czy jako to się tam nazywa...
7 - ucho
8 - ręce dziewczynki i łokieć chłopca
9 - włosy/głowa i łokieć - dałbym to jednak szerzej
10 - noga, przede wszystkim chłopca z aparatem

To mi się bardzo nie podoba. Kadrowanie czasem potrafi naprawdę wiele wnieść do zdjęcia. Focąc dzieci, a w zasadzie swoje dziecko, staram się zawsze zostawić sobie trochę miejsca na kadrowanie.
Zapraszam do albumu Jasiek ze stopki