Poważnie 5d3 ma większy banding od 6d ??
Poważnie 5d3 ma większy banding od 6d ??
Od dwóch lat pracujemy z zona na 6d. Naprawdę świetne puszki, obróbka w porównaniu do 5tek to przyjemność. Jest to dużo lepsza matryca niż w płatkach. ISO spokojnie użyteczne do 12800 a i wyżej da się ciągnąc nie robiąc masakry z obrazka.
______________
Pozdrawiam - Piotrek
Bardzo dziękuję za wszystkie opinie i informacje. Wasze uwagi potwierdziły moje przemyślenia , aby jako pierwszy FF kupić jednak tańszy 6d. teraz zaczynam dumać nad obiektywem :-) , ale t chyba już w odrębnym wątku. Jeszcze raz wszystkim dziękuję.
Jako pierwszy FF 6d jest zdecydowanie świetnym wyborem. Jakość obrazka lepsza niż w 5d mkIII jeśli ktoś chce wyciskać wszystkie soki z matrycy.
Wtedy też dopiero widać banding na 5dmkIII. Jeszcze się nie zdarzyło, żeby mi to przeszkadzało w obróbce, a też często wyciągam sporo z cieni.
Zawsze można lekki noise reduction zrobić w LR.
AF w 6d na centralnym tez jest zdecydowanie lepszy niż starsze piątki czy 1Ds mkII (z innymi DSami nie pracowałem to nie wiem).
Fotografuję na 2 aparaty na dual strapie i jeśli mam wybór to zdecydowanie wolę używać 5d mk III. Swoboda korzystania z takich punktów AF z jakich się chce jest nieoceniona (+ rotacja przy obróceniu aparatu), szybkie przełączanie z single na servo czynią ten aparat idealny do reportażu.
Pracuje się nim zdecydowanie lepiej niż 6d, ale 6d tez jest zdecydowanie wart swojej ceny.
Canon 5d mk3 | 6D | C15 fiśaj | C16-35L II | C35L | C50 1.4 | S85 1.4 | C70-200L 2.8 IS | 3xYN600EX-RT | YN-E3-RT | na M42 - Zenitar 50 1,7 | Jupiter 9 | CZ Jena 135 f3.5
Hejka,
Sorki że odgrzeję tego kotleta :P
Jestem na zakupie FF i mam dylemat:
6d nowy z cashback (ok 6tyś minus 600zł za cb)
6d używany za ok 6tyś (z obiektywem 24-105 L)
5d3 używany ok 7tyś (ale przebiegi są bardzo różne bo od 20-30k do 200k)
Pytam czy jest sens brać używane body i jeśli tak to przy jakim stanie licznika itp jest sens? Czy sprzęt który filmować faktycznie może mieć problemy z migawką itd?
plus obiektyw uniwersalny 24-70 lub 24-105
Tylko teraz rozwinięcie dylematu chciałem od razu obiektyw który pozwoli mi na fotografię np komunii, chrztu lub ślubu (najbliższe 2-3 lata będzie kilka takich imprez w rodzinie i u znajomych) i czy fotografia z F4 lub więcej nie będzie czasem miała zbyt małe rozmycie tła? (na co-dzień fotografia rodzinna, 2-3 letnie dzieci itp a obecnie mam c20 + s17-50f2,8 + c50f1,8 + s70-200f2,8 + 430ex2)
Zastanawiałem się nad c24-105L jako spacer-zoom ale czy podoła na wyżej wymienionych imprezach? Używka niecałe 2tyś
Kolejny typ to T24-70 F2,8 - stabilizacja i świetne światło i cena za nówkę do przyjęcia, jest szansa zmieścić w budżet.
Klasyka to c24-70 2,8L - tylko używka i pytanie po czym poznać np ze zdjęć że jest ok? Cena jak za używkę to dużo, tamron jest nowy w tej cenie... (wszyscy chwalą kolory w porównaniu do niesystemowych - ma ktoś takie porównanie- będę wdzięczny za link/foto itp)
c24-70L f4 IS - parametry zbliżone jak 24-105L ale krótszy, choć ostrzejszy?
Podsumowując jeszcze raz czy brać 6d nówkę i zapomnieć o temacie, obawach, nadziejach na "lepsze" 5d3 - no pancerniejszy i więcej ficzerów oraz ten af
Czy jednak zastanawiać się nad używką 6d + 24-105L a ewentualnie dołożyć do jeszcze jednego obiektywu lub nie brać "kita" tylko coś lepszego?
Czy wziąć używane 5d3 i 24-105L (i modlić się by nie padł bo zajechał już pod 200k a może 200k nie jest straszne dla 5d3?)
Ogólnie jak ktoś ma jakieś zdanie to chętnie rozważę jakieś sugestie czy inny punkt widzenia
Pozdrawiam,
Jacek
Ostatnio edytowane przez pluszaq ; 09-12-2015 o 01:43
mam obie puszki ,każa z nich jest super, gdybym był tobą to wziąłbym tansze 6d bo to super body do tego tamrona 24-70/2,8 VC bo pomimo że 6d to super puszka to w zależności od warunków w jakich mozesz pracować tak f4 nie o tyle będzie to MAŁO a o ile fajnie by było gdyby można było zejść niżej z tą wartością.dodatkowo ładna GO no i VC ktore też jakos pomoże w razie focenia z ręki w trudnych warunkach.
Canon 24-70 to świetne szkło, wiele osób chwali a inni mówią ze lepiej tamrona, opinie są podzielone. Ja bym pewnie wziął canona bo poprostu mnie stać ale myśle żę ktokolwiek z zestawem 6d+t24-70 który będize narzekał na jakość obrazu to poprostu przewrażliwony człowiek![]()
Masz pytania, nie chcesz zaśmiecać forum, pisz na priv chętnie ci pomogę.
Jak dla mnie temat nie istnieje - dlaczego? Uwazam, ze 5D3 to b.dobra puszka i nikt jej nie sprzeda jesli cos jest nie halo. To samo mysle o szklach. Nie po to sie pakuje ciezkie tysiace w szklarnie, aby potem sprzedawac szkla ze strata.
Wniosek jak dla mnie - podkreslam dla mnie! jest jeden, kupuj nowy sprzet najlepszy na jaki Cie stac.
5D3 bylby idealny ale 6D tez da rade.
Szkla - i tak skonczysz na 1.4 - 2.8 wiec nie trac kasy na f4.
Ostatnio edytowane przez zdebik ; 09-12-2015 o 10:03
A ja się nie zgodzę... kupuję od lat używany sprzęt i jeszcze nigdy nie było z nim problemu. Ludzie kupują drogie obiektywy czy body bo się naczytają że robi super foty [sam]. Potem leży i sprzedają. Tak kupiłem 85, 35, 7D, S14, S8... itd. Kupuj używane ale z gwarancją [to moja zasada, która się sprawdza]. Często łatwiej sprzedać obiektyw za 3 tys. niż wziąć kredyt na taką kwotę [bo odsetki będą duże].
Co do wyboru 6D czy 5DMKIII to zdecydowanie dla założyciela tego tematu polecam 7DMKII, super szybki AF, uszczelniony i ma dużo więcej krzyżowych punktów niż 6D [ma tylko 1 żałosne]. Jestem przekonany że celne i szybkie AF bardziej się przyda przy fotografii przyrody niż wysokie używalne ISO.
było.. C550D, C7D, C28, T17-50VC, Takumar 50SMC, Zenitar 16, S8, S14. Teraz jest tylko lepiej