Hej!
Czy ktoś z Was oddaje do labów te zdjęcia "takie bardziej", czyli te rozbierane choć trochę? Czy drukujecie sami?
Nie boicie się, że gdzieś to wypłynie w Sieci (a jak już wypłynie, to przecież po ptokach). Jak to jest?
Hej!
Czy ktoś z Was oddaje do labów te zdjęcia "takie bardziej", czyli te rozbierane choć trochę? Czy drukujecie sami?
Nie boicie się, że gdzieś to wypłynie w Sieci (a jak już wypłynie, to przecież po ptokach). Jak to jest?
Postprocessing: AfterShot Pro + pluginy