Strona 2 z 5 PierwszyPierwszy 1234 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 44

Wątek: microsd 64 GB umarła z fotografiami

  1. #11
    Coś już napisał
    Dołączył
    Jun 2013
    Miasto
    Szczecin
    Posty
    59

    Domyślnie Odp: microsd 64 GB umarła z fotografiami

    O to chodzi, właśnie tak na to parzę, karta jest zniszczona po takiej operacji, wole wysłać do lepszego zakładu i zapłacić nawet ciut więcej. Tu filmik z takiej operacji, tak to robi ta firma niemiecka. Te prawie 2 tyś to prawie moje miesięczne zarobki, boli. Ale wyprawę fotograficzną planowałem 2 miesiące, każdy dzień i kadry, nie znałem tylko warunków pogodowych, a te dopisały znakomicie, miałem niebywałe szczęście, które zakończyło się ogromnym nieszczęściem. Życie !

    Fajnie jak by były jakieś domowe sposoby na pobudzenie do życia kontrolera karty. To jest niebywałe, tyle kart miałem, wpierw CF, potem SD i to najtańsze, potem coraz większe - tańsze i droższe, nigdy karta nie padła zupełnie. Może ze 2 razy szybki format i odzyskałem wszystko sam, teraz jest kaplica. Jakiego to pecha trzeba mieć !

    Becekpl - chyba nie, ale też pomyślałem o tym. Trafiłem dobre warunki pogodowe - to niepowtarzalne jest, jechaliśmy małym autem z wyjętymi siedzeniami z tyłu by cały sprzet i namioty popakować, był hardcore, każdy dzień biegiem po szczytach, zwijanie, rozkładanie i pakowanie namiotów, przez alpy, dolomity, czarnogóre i albanie. Kilka razy na 2,5 tys m npm auto nie dawały rady podjechać z tym wszystkim, jarałem sprzęgło, wszystko dla fot. Które 2 dni przed wyjazdem straciłem, po 3 tygodniach focenia. Dosłownie mam tylko pare zdjęć z komnórki, które znajomym wysyłałem z pozdrowieniami. Nie no pech i głupota, że kupiłem tak dużą kartę. Kilka szesnastek by starczyło. Co za nauczka !
    Ostatnio edytowane przez Sesjusz ; 06-09-2015 o 18:58

  2. #12
    Pełne uzależnienie Awatar zanussi
    Dołączył
    Feb 2006
    Miasto
    to tu to tam
    Wiek
    49
    Posty
    1 696

    Domyślnie Odp: microsd 64 GB umarła z fotografiami

    Na przyszłość. Lepiej 10 kart 8GB niż jedna wielka.
    Oko plus aparat - dobrana para.

    sprzęt do generowania, rozpraszania, skupiania i rejestrowania świat(ł)a.....

  3. #13
    Pełne uzależnienie Awatar becekpl
    Dołączył
    Jul 2009
    Miasto
    wawa
    Posty
    4 312

    Domyślnie Odp: microsd 64 GB umarła z fotografiami

    tyle przygotowan i w aparacie karta....micro
    skad pomysl wsadzania do aparatu karty micro???????
    i nie jest glupota uzywanie duzych kart-ja sam takich uzywam
    glupota jest uzycie karty micro
    Nie mamy pańskiego płaszcza i co pan nam zrobi?
    Cham się uprze i mu daj. No skąd ja wezmę, jak nie mam!

  4. #14
    Coś już napisał
    Dołączył
    Jun 2013
    Miasto
    Szczecin
    Posty
    59

    Domyślnie Odp: microsd 64 GB umarła z fotografiami

    Widzisz becekpl, nie miałem pojęcia że micro będzie gorsza od SD, w sensie że będzie się bardziej grzać, nie wpadłem na to, a miałem ją i do gopro - zdjęcia pod wodą, a zarazem do 6D. W specyfikacjach serii GOLD tych kart pisali, że odporna na amplitudy temperatur. Taką właśnie potrzebowałem. Nie przychodzi mi do głowy inna możliwość awarii karty jak temperatura. No chciało by się siarczyście przekląć ale zatrzymam to dla siebie. Teraz muszę wydać blisko 2 tyś zł na odzysk zdjęć i trzymam kciuki by jakiś fachowiec dał radę. Tak jak napisał zanussi, kupie kilka dobrych kart 8 GB, kart SD. Wpierw jednak muszę kombinować, ciągle wkładam i wyjmuję z czytnika z uporem maniaka, ale nic to nie daje oczywiście :-)
    Ostatnio edytowane przez Sesjusz ; 06-09-2015 o 19:12

  5. #15
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jan 2008
    Miasto
    Gdańsk
    Posty
    2 875

    Domyślnie Odp: microsd 64 GB umarła z fotografiami

    Cytat Zamieszczone przez Sesjusz Zobacz posta
    O to chodzi, właśnie tak na to parzę, karta jest zniszczona po takiej operacji, wole wysłać do lepszego zakładu i zapłacić nawet ciut więcej. Tu filmik z takiej operacji, tak to robi ta firma niemiecka. Te prawie 2 tyś to prawie moje miesięczne zarobki, boli. Ale wyprawę fotograficzną planowałem 2 miesiące, każdy dzień i kadry, nie znałem tylko warunków pogodowych, a te dopisały znakomicie, miałem niebywałe szczęście, które zakończyło się ogromnym nieszczęściem. Życie !

    Fajnie jak by były jakieś domowe sposoby na pobudzenie do życia kontrolera karty. To jest niebywałe, tyle kart miałem, wpierw CF, potem SD i to najtańsze, potem coraz większe - tańsze i droższe, nigdy karta nie padła zupełnie. Może ze 2 razy szybki format i odzyskałem wszystko sam, teraz jest kaplica. Jakiego to pecha trzeba mieć !

    Becekpl - chyba nie, ale też pomyślałem o tym. Trafiłem dobre warunki pogodowe - to niepowtarzalne jest, jechaliśmy małym autem z wyjętymi siedzeniami z tyłu by cały sprzet i namioty popakować, był hardcore, każdy dzień biegiem po szczytach, zwijanie, rozkładanie i pakowanie namiotów, przez alpy, dolomity, czarnogóre i albanie. Kilka razy na 2,5 tys m npm auto nie dawały rady podjechać z tym wszystkim, jarałem sprzęgło, wszystko dla fot. Które 2 dni przed wyjazdem straciłem, po 3 tygodniach focenia. Dosłownie mam tylko pare zdjęć z komnórki, które znajomym wysyłałem z pozdrowieniami. Nie no pech i głupota, że kupiłem tak dużą kartę. Kilka szesnastek by starczyło. Co za nauczka !
    Nie mogę uwierzyć w to co napisałeś. Ja na każdym urlopie niezależnie od wielkości karty codziennie zgrywam zdjęcia na lapka a kopię zostawiam na karcie.

  6. #16
    Coś już napisał
    Dołączył
    Jun 2013
    Miasto
    Szczecin
    Posty
    59

    Domyślnie Odp: microsd 64 GB umarła z fotografiami

    Tom77 też nie mogę w to uwierzyć, to jedna z moich największych porażek życiowych. Na ironię losu co kilka dni cieszyłem się w myśli "kurde, ale wygoda, tyle fot bez żonglowania kartami, jak fajnie że kupiłem dużą kartę". Laptopa miałem, z zasilaniem z gniazda zapalniczki. Ale to był taki zapierdziel, że nawet go nie odpaliłem. Odpaliłem dopiero jak padła karta, myślałem że laptop ją otworzy. Ja nigdy nie miałem takich problemów z kartami, ale miałem małe karty, dlatego nie miałem w nawyku zgrywania fot. Zachciało mi sie dużej karty :/ Teraz będę robił tak jak piszesz, zgrywać codziennie. Ale ja już tych fot nie powtórzę, musiałbym tam mieszkać, rok odkładania kasy na wyjazd, 2 miesiące planowania, mógłbym się tak użalać w nieskończoność ;-) Teraz muszę działać i płacić. Oby się udało.

    Jak wkładam kartę do czytnika pamięci to świeci się na nim dioda, ze karta włożona. Komputer i oprogramowanie do odzysku danych też mi się zamulają, w centrum zarządzania dyskami windows też się zamula, coś świta ale karty nie wykrywa. Wkładałem też do innych urządzeń by zrobić szybki format, by odzyskał partycję a następnie zrobić odzyskiwanie danych z widocznej już partycji. No ale żadne urządzenie nie jest w stanie sformatować karty, zupełnie jak bym wkładał pusty adapter bez katy.

  7. #17
    Pełne uzależnienie Awatar pan.kolega
    Dołączył
    May 2008
    Posty
    2 817

    Domyślnie Odp: microsd 64 GB umarła z fotografiami

    Po prostu trafiłeś na felerną kartę, w której sie coś pewnie rozłączyło w hardwarze, czyli kiepski montaż. A warunki jak opisane nie były na pewno sprzyjające. Oczywiście Kingston dzisiejszy NIE jest uważany za najbardziej godnego zaufania producenta, bo kombinuje. Chipsy sa i tak podobne, najważniejsze jak się je montuje do kupy. Różnica może być w detalach, jak niski pobór prądu i odprowadzanie ciepła.

    Największym błędem był wyjazd z nową kartą. Miałem Sandiski, na których zawsze znikały zdjęcia po zrobieniu większej ilości 6D (chociaż robiąc na próbę kilka zdjęć wszystko wyglądało OK). Zdjęcia dawały się odzyskać ale oczywiście te karty zwróciłem.

    Tak czy inaczej, obecnie nie używam kart mniejszych niż 32 Gb w 6D i nie mam takich planów. Gdybym chciał być super ostrożny na wyjątkowe okazje, najwyżej zapełniałbym tylko ułamek pojemności.

    Pewnie "najłatwiej" odzyskać zdjęcia montując pamieci w identycznej karcie Kingston. Problemem może być to, że dwie karty Kingston rzadko są identyczne (moga mieć inne kontrolery). Ale i tak nie da się tego zrobić na stole kuchennym i dlatego jest drogo.
    I don't always shoot wide angle zooms, but when I do, I prefer the 16-35 f/4 IS.

  8. #18
    Uzależniony
    Dołączył
    Jun 2012
    Posty
    551

    Domyślnie Odp: microsd 64 GB umarła z fotografiami

    www.ratuj-dane.pl

    może nie będzie taniej ale prościej i szybciej, odczyt z ukrytych styków zdaje się też robią, warto zapytać

    im mniej będziesz robił z tą kartą do czasu aż trafi w ręce specjalisty tym lepiej...
    Ostatnio edytowane przez zoomi ; 06-09-2015 o 20:32

  9. #19
    Coś już napisał
    Dołączył
    Jun 2013
    Miasto
    Szczecin
    Posty
    59

    Domyślnie Odp: microsd 64 GB umarła z fotografiami

    Dzięki pan.kolega za opinię. Ja mógłbym kupić taką samą kartę tylko po to by odzyskać te dane. Są nawet jeszcze dostępne na aukcji gdzie kupiłem: link. Ale nadal tego sam nie zrobię, a ten niemiecki serwis co lutuje kabelki pewnie woli i tak swoją metodę, nie wiadomo zresztą, ciekawe. Im dłużej będę to odkładał tym ciężej będzie kupić identyczną kartę. Bardzo możliwe, że przyczyniło się kiepskie złożenie elementów karty. Może jakaś ścieżka nie łączy, mogła na to mieć wysoka temperatura. Chciałbym dobrze trafić w metodę odzyskiwania danych, kartę rozbebeszą i już jej nie otrzymam, jak im sie nie uda to po ptakach, zdjęć nie będzie.

    Dziękuję zoomi, piszę do nich zapytanie o ofertę.

  10. #20
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jan 2008
    Miasto
    Gdańsk
    Posty
    2 875

    Domyślnie Odp: microsd 64 GB umarła z fotografiami

    Cytat Zamieszczone przez Sesjusz Zobacz posta
    Dzięki pan.kolega za opinię. Ja mógłbym kupić taką samą kartę tylko po to by odzyskać te dane. Są nawet jeszcze dostępne na aukcji gdzie kupiłem: link. Ale nadal tego sam nie zrobię, a ten niemiecki serwis co lutuje kabelki pewnie woli i tak swoją metodę, nie wiadomo zresztą, ciekawe. Im dłużej będę to odkładał tym ciężej będzie kupić identyczną kartę. Bardzo możliwe, że przyczyniło się kiepskie złożenie elementów karty. Może jakaś ścieżka nie łączy, mogła na to mieć wysoka temperatura. Chciałbym dobrze trafić w metodę odzyskiwania danych, kartę rozbebeszą i już jej nie otrzymam, jak im sie nie uda to po ptakach, zdjęć nie będzie.

    Dziękuję zoomi, piszę do nich zapytanie o ofertę.
    To nie lutowanie kabelków. Lutując gniazdo w laptopie trzeba mieć pewną rękę, doświadczenie i jakiś tam sprzęt. My rozmawiamy o karcie wielkości paznokcia. Cena jest taka ponieważ tam w grę już pewnie wchodzą mikrospopy albo inne urządzenia za dziesiątki/setki tysięcy złotych.
    Produkcja kart pamięci to skomplikowany, kosztowny, wymagający sterylnych warunków i nakładów dziesiątek milionów dolarów/złotych/euro proces.

Strona 2 z 5 PierwszyPierwszy 1234 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •