Cześć, jakiś czas temu kupiłam używaną sigmę 10-20mm f/4-5.6. Zrobiłam kilka testowych zdjęć przed kupnem i wszystko wydawało się ok. Problem pojawił się kiedy próbowałam wieczorem zrobić zdjęcie miasta. Przy domkniętej przysłonie pojawia się jasna zamglona plama na środku zdjęcia. Bardzo rzadko używam f/22, ale zaczyna ją być widać tak naprawdę już przy f/5 co nieco komplikuje sprawę. Myślałam, że może jest to wina zabrudzeń na matrycy, tym bardziej że dopatrzyłam się kilku pyłków, ale dziś oddałam aparat do czyszczenia, pyłki zniknęły a problem nadal występuje. Dodam jeszcze, że przy innych obiektywach nie widzę tej plamy.
Może macie pomysł co z tym fantem zrobić? Czy po prostu miałam niefart i kupiłam felerny egzemplarz? A może Pan w serwisie się nie przyłożył i matryca nadal jest brudna?
Załączam zdjęcia z f/22 i f/4