Napisałem, że są wyjątki........
Napisałem, że są wyjątki........
Pod warunkiem, że za 10 lat będziesz miał pod co go podczepić. Jak się nasyci rynek szkłami to Canon prędzej czy później wpadnie na pomysł "ulepszenia" bagnetu. Najpierw pewnie zrobi to Nikon, a nasza kochana firma tylko weźmie przykład. Jak wygląda w praktyce ten manewr, możesz zobaczyć w branży rowerowej, rok temu zaniechano produkcji rowerów na kołach 26' który zastąpiono "nowym wspaniałym i lepszym" standardem na kołach 27,5' czyli jakieś 2,5cm większych co według marketingowców czyni dramatyczną różnicę "-). Po tym genialnym manewrze nie pasują ramy, amortyzatory, obręcze i opony czyli to co warte 3/4 ceny roweru. Za kilka lat już nie będzie można dokupić części lub będą tylko te z najniższej półki.
Nawet jeśli Canon wymyśli nowy bagnet, będzie to zupełnie inna sytuacja niż to, co drzewiej bywało.
To, czy szkła EF będzie się dało przypiać przez adapter i zachować całe sterowanie AF i przesłony będzie zależało tylko od chęci Canona ( i niezależnych). Chyba, źe Canon zrobi to złośliwie, co byłoby bardzo ryzykowne w dzisiejszych, a tym bardziej jutrzejszych, czasach. Właściciel Sigmy Yamaki-san wierzy, że inżynierowie z reguły nic nie robia żeby utrudniać. Może jest zbyt poczciwym człowiekiem...a może wie lepiej a tylko tak mówi.
Przejście z FD do EF to było zupełnie co innego. EF jest już całkowicie elektroniczny, więc problem mechaniki odpada. Nie jest też prawdopodobne, żeby nowy bagnet miał większy rear focus niż EF, a raczej tylko może mieć mniejszy. Więc konwerter będzie łatwo zrobić.
Ostatnio edytowane przez pan.kolega ; 29-08-2015 o 20:52
I don't always shoot wide angle zooms, but when I do, I prefer the 16-35 f/4 IS.
epoka lustrzanek mimo wszystko się kończy więc Canon chyba nie zdąży zrobić nowego bagnetu ;-)
chyba że będzie to bagnet pod FF do bezlusterkowca
wracając do tematu strasznie mnie ciekawi winieta na tym nowym 35L, będzie tak samo jak w 24L ponad 4EV?![]()
I don't always shoot wide angle zooms, but when I do, I prefer the 16-35 f/4 IS.
Jakie znaceznie ma winieta w czasach, gdy zniwelowanie jej zajmuje ulamek sekundy?
Winieta i ostrość to dwie różne sprawy. Ostrość albo jest albo jej nie ma.... jeśli jej nie ma - nie zrobisz czegoś z niczego. Winieta to jedynie przyciemnienie brzegów kadru - faktycznie rozjaśnia się to w sekundę (lub robi to po prostu preset w LR)
Edyta: nie znam obiektywu który winietowałby o 4EV tzn w profesjonalnej fotografii nie spotkałem się jeszcze
Oko plus aparat - dobrana para.
sprzęt do generowania, rozpraszania, skupiania i rejestrowania świat(ł)a.....