mam podobnie jak bangi jest zbyt mydlanie - wiem taka moda - też lubię mydło, ale mydło nie może być wszędzie kontrast powinien wyrywać dziecię z tła, przykłady na sieci ostatnio zachwycają się rosyjską fotografką robi prawie identyczną tematykę (raczej dzieci niż niemowlęta ale dla mnie wsio ryba jak to mawiają u mnie na wsi - estetyka identyczna) ale zdjęcia są znacznie bardziej kontrastowe. trzeba powalczyć z tym presetem bo nie wierzę że te 50mm produkuje takie mydło sam z siebie. kadry wymagają więcej uwagi np. na ostatnim te nieostre krzaczory na pierwszym planie nie powinny się pojawić. bokeh jak dla mnie taki sobie (ale to jest indywidualne więc dla kogo innego może być ok) i generalnie w tle jeśli chodzi o przejścia tonalne (szczególnie w cieniu) jest dość tragicznie np. na zdjęciu nr 3, nr 2 nic nie napiszę o kadrze ale powinna się jakaś faktura skóry pojawić, oczy mz nieostre, winieta mi się nie podoba (a lubię winietę), oświetlenie albo ekspozycja mz taka sobie.
kolory rzeczywiście leżą (tak jak pisze becekpl) i dodatkowo są inne na każdym zdjęciu trzeba uspójnić w jednej sesji.