Do tego zniechęciła mnie wielka wlepka na ladzie: "Prosimy o przemyślane zakupy zwrotów nie przyjmujemy"[/QUOTE]
HEHE no tak...to rzeczywiście może zniechęcać. Dobrze, że jeszcze pozwalają potestować. Ja miałem kiedyś S18-50 f2,8 macro to był fajny obiektyw jak trafił...ale tam ilość pomyłek była kolosalna poza tym AF bardzo kiepski...pozbyłem się go i mówiłem nigdy więcej "kundelka". Jednak ta plastyka jaką oferowała tamta Sigma siedziała mi w głowie canon jest "chłodniejszy" w odbiorze mimo wszystko. Minęło trochę czasu technologia poszła do przodu i wróciłem do Sigmy tym razem 17-50 f2,8 i muszę przyznać że teraz mam to co chciałem jest bardzo dobrze :-)