Dzięki wszystkim za humorystyczne odpowiedzi
Jak na razie, aparat działa bez problemów, więc chyba domku tam sobie nie założył

Może się troszkę przewrażliwiłem, ale podczas zmieniania ogniskowej obiektywu, gdyby się uważnie wsłuchać, słychać dźwięki rozcierania czegoś, więc jeżeli wlazł do obiektywu, to już po nim

A może taki dźwięk naturalnie występuje w tanim, kitowym obiektywie? :P

No cóż, raczej nie będę się już przejmował nim, bo w zasadzie to lepiej jak 30 mrówek które założyły sobie tam gniazdo
Dzięki jeszcze raz