To po co Ci lustro? Za tysiaka poszukalbym Sony Nexa z kitem.Zamieszczone przez golem_xiv
Odp: Proszę o poradę co kupić: lustrzanka, używka do 1000 PLN
To po co Ci lustro? Za tysiaka poszukalbym Sony Nexa z kitem.
Odp: Proszę o poradę co kupić: lustrzanka, używka do 1000 PLN
w oryginalnym poscie dosc wyraznie stoi "chce lustrzanke" ale malo uzasadnienia dlaczego akurat lustro, poza wzmianka o latwiejszej kontroli nad ekpozycja.
ale ciagnac mysl namoamo, to ja bym nawet poszedl dalej i przyjrzal sie opcjom lepszych kompaktow, tych ktore daja mozliwosc manualnej kontroli nad ekspozycja. malzonce zanabylem ostatnio Panasonika LX100 i to jest fantastyczny aparat - maly, z solidnym optycznie jasnym szklem, niezla matryca i bardzo sympatyczna obsluga. przy czym to oczywiscie jest grubo powyzej 1000 PLN wiec tu w gre wchodzilby poprzednik tego modelu - LX5 albo LX7. to ma ta dodatkowa zalete, ze rozmiarowo jest duuuuzo mniejsze niz lustro z dwoma obiektywami, wiec i wygodniejsze w podrozy.
jesli to jednak ma byc lustrzanka... to moze byc Canon 450D moze byc Nikon D5000. tym wszystkim da sie calkiem fajnie zdjecia robic...
Odp: Proszę o poradę co kupić: lustrzanka, używka do 1000 PLN
Można dziś kupić bezlusterkowce z wymienna optyką, to fakt. Jednakże w odróżnieniu od małpek i innych smart aparatów, lustro ma tę zaletę,
że fotograf widzi to co widzi szkło (a później matryca). Jeśli ostrzy to manualnie i efekt ten widoczny jest "na żywo". Główną wadą sprzętu który posiadam jest właśnie koszmarne łapanie ostrości za pomocą przycisków, oglądane w elektronicznym wizjerze (nie mówiąc o słabym wyświetlaczu w słoneczny dzień). Rozmywanie tła w tych warunkach to bardziej kwestia przypadku niż umiejętności.
Dziękuje wszystkim za dotychczasowe porady, zaraz sobie spisze propozycję i spróbuję poszperać.
Odpowiedz z cytatem
