Nie wiem czy ma to głębszy sens. Do krajobrazu nie potrzeba przecież super jasnych szkieł ale ostre. A każde szkło jak się domknie o 1-2 działki potrafi być ostre, chyba że jest walnięte.
Najlepsze swoje foty robiłem kitem... teraz mam całe stado szkieł i wierz mi, że oddałbym je za tą radość fotografowania co mi dawała stara minolta i 18-70.
85/1.8 jest fajnym szkłem do portretu, krajobrazu nim nie robiłem wolę albo UWA albo tele do tego. Za 700 to bym brał, bo jak się nie spodoba to bez problemu za tyle odsprzedasz.