Może źle zrobię, ale napisze swoją opinię. Jak na początkującego nie jest aż tak źle. Lepiej coś takiego niż jakieś pseudohdry albo inne wypociny z cyklu "odkryłem moc suwaczkow w lajtrumie". Dużym i podstawowym problemem jest to, że zdjęcia tak na prawdę nic nie pokazują. Ją wychodzenia z założenia, że fotografowanie dla samej czynności jest bez sensu, i ten wątek to potwierdza. Pasji robienia zdjęć najczęściej towarzyszy pasja do czegoś innego - górskich wędrówek, mody, natury, architektury itd. Z fotek tu zamieszczonych wynika, że nie masz ani warsztatu fotograficznego, ani nie masz czego pokazywać na swoich zdjęciach. Przykre to trochę, skoro mówisz tyle o spełnianiu marzeń i motywacji.
Sukcesów życzę.
Wysłane z mojego E2105 przy użyciu Tapatalka