Gdzieś kiedyś obiło mi się o uszy, że przy fotografii nocnej zdarza się czasami, że źródło światła odbija się od powierzchni matrycy, potem odbija się na wewnętrznej stronie filtra UV i ponownie jest rejestrowany na matrycy. W takim przypadku nie widzisz duszka gdy normalnie patrzysz przez wizjer, bo lustro zasłania matryce. Chociaż, ten blik wydaje się być jakiś inny![]()