Sprzęt do sportów - dla nowicjuszy

[Bangi]

nie bardzo rozumiem o co ci chodzi
rzucasz jakąś śmieszną kwotę i czego oczekujesz?
cudu?
szybki,ostry ,jasny za free to tylko w erze
a,zapomniałem ery już nie ma

dla niektórych 1000 zł to nie śmieszna kwota, sam pamiętam takie czasy (studenckie), że chciałoby się, ale nie ma jak... więc rozumiem dylematy, mimo że obecnie mam same L-ki i full frejma

[cobalt]

dla niektórych 1000 zł to nie śmieszna kwota, sam pamiętam takie czasy (studenckie), że chciałoby się, ale nie ma jak... więc rozumiem dylematy, mimo że obecnie mam same L-ki i full frejma

1 000zł w foto to popierdułka, bo to drogie hobby.
Ale w cykloturystyce jest to już konkretna kasa. Można kupić np nowego "górala" Meridy. A za 2 000zł może i nową kolarkę.
W foto wyjdzie nam za to Canon 7D. I zostaje jeszcze kwestia obiektywów.

[busz]

Koleżanka chyba się obraziła bo już nic nie pisze, ale odpowiem.

Każde hobby, w którym sprzęt odgrywa ważną rolę jest drogie. Sport i dzika przyroda to dwie dziedziny foto które wymagają chyba najlepszego sprzętu. Wchodząc na forum tego typu (gdzie jest sporo osób uprawiających foto na naprawdę wysokim poziomie) trzeba się liczyć z odpowiedziami jakie się pojawiły. Niestety ale w foto te 1000zł to jest po prostu mało, ale rozumiem, że dla wielu to sporo, dla mnie to też niemało. Pamiętam, że pierwsze zawody fotografowałem Pentaksem k-30 z Pentaksem F70-210 i nie było tragedii (ze strony sprzętu, bo ja wtedy zaczynałem).

Moja podpowiedź brzmi tak- skoro w Nikonie i Sony znalazłaś sprzęt który Ci wystarczy to wybierz coś z ich oferty.

1 000zł w foto to popierdułka, bo to drogie hobby.
Ale w cykloturystyce jest to już konkretna kasa. Można kupić np nowego "górala" Meridy. A za 2 000zł może i nową kolarkę.
W foto wyjdzie nam za to Canon 7D. I zostaje jeszcze kwestia obiektywów.

Wiesz w "fototurystyce" to też już konkretna kasa, można za to kupić całkiem przyzwoity kompakt. Z punktu widzenia kogoś kto siedzi w kolarstwie tak jak my w foto to szosa za 2000 czy góral za 1000 to coś jak dla nas no nie wiem... seria XXXXD? Za 1000 to pewnie według nich nawet dobrą korbę ciężko kupić.

[cobalt]

...
Wiesz w "fototurystyce" to też już konkretna kasa, można za to kupić całkiem przyzwoity kompakt. Z punktu widzenia kogoś kto siedzi w kolarstwie tak jak my w foto to szosa za 2000 czy góral za 1000 to coś jak dla nas no nie wiem... seria XXXXD? Za 1000 to pewnie według nich nawet dobrą korbę ciężko kupić.

Może i mnie ponosiło z tą kolarką za 2 000zł . Bo ludzie aktywnie jeżdżący i tak mają swoje kanały na pozyskiwanie sprzętu.
Ale do rekreacyjnej, spacerowej jazdy 3x w tygodniu np nowy: ROWER SZOSOWY NICEBIKE RACE SHIMANO CLARIS (5563236843) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje., albo o klasę lepszy używany: Fausto COPPI Mythical _ Campagnolo _ ŁADNY ! ! (5556091201) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. spokojnie wystarczy.

W fotografii za 2 000zł aparat + obiektyw to bardzo ciężki temat żeby kupić coś klasy xxD.

[Piotrus117]

1 000zł w foto to popierdułka, bo to drogie hobby.
Ale w cykloturystyce jest to już konkretna kasa. Można kupić np nowego "górala" Meridy. A za 2 000zł może i nową kolarkę.
W foto wyjdzie nam za to Canon 7D. I zostaje jeszcze kwestia obiektywów.

Trzeba tylko dodać, że zarówno aparat jak i rower "prawie" nowy i z przebiegiem ponad 100000