"Dereniówka" też da się wypić, u mnie żadna naleweczka za długo nie stoi... nawet wiśniowa.
Trzeba na tyle dużo zrobić żeby zostało Warto "zapomnieć" chociaż o jednej butelce na przynajmniej dwa lata.... A podobno najlepsza jest po pięciu latach. Nie wiem, nie sprawdzałem. Piję właśnie ostatnią trzyletnią.