W czerwcu takie sytuacje to była u mnie codzienność. Zdarzały się nawet kilka razy dziennie. Chyba karmiły młode.
A tak na marginesie. Większość zdjęć drapieżników zrobionych w okolicy domu zawdzięczam dymówkom. Trzeba tylko ich słuchać. Kiedy podnoszą alarm wiem że w pobliżu dzieje się coś ciekawego.
Żebyśmy się dobrze zrozumieli.... Ta fotka to nie jest pełny kadrTo jest dokładnie 100% crop. Dalej chcesz linka?
I mała uwaga. To jest jedno ze zdjęć które utwierdziło mnie w przekonaniu że naprawdę, ale tak naprawdędobre fotki można robić tylko w trybie One Shot. A 7DII idealnie się do tego nadaje w przeciwieństwie do 6D któremu zrobienie zdjęcia w One Shot zajmuje cała wieczność
![]()