Czytam i własnym oczom nie wierzę. Skąd takie absurdalne pomysły na działanie synchronizacji?.
- Nie ma absolutnie żadnego znaczenia czas zwarcia styków na pracę lampy. Zwarcie jest sygnałem tylko inicjującym błysk, dalej błysk trwa do wyczerpania energii kondensatora(w manualu) lub zostaje wcześniej skrócony przez elektronikę pomiarową(w lampach lub korpusie typu TTL).
-Synchronizacja na pierwszą lub drugą kurtynę jest powszechnie dostępna w prawie wszystkich aparatach nawet kompaktach. Inna sprawa że nie w każdej sytuacji sprzęt pozwala użyć tej "na drugą" co jest chyba oczywiste.
-Nie ma innej możliwości synchronizacji błysku niż sygnał z korpusu. Niezsynchronizowane z migawką błyski są po prostu przypadkowe.
-Moment wyzwolenia błysku na drugą kurtynę jest różny i zależny m.inn od czasu naświetlania jaki musi upłynąć do zadziałania drugiej kurtyny i nic nie wykombinujesz mierząc czas od "pierwszej kurtyny"
Chyba że chodzi ci o błysk HSS, często błędnie nazywany drugą kurtyną ale to inna para kaloszy.