Na jakimś forum ktoś twierdził, że PDAF w sony a7 działa dla otworów większych niż f/9.o sugeruje, że AF odbywa się faktycznie przy przysłonie roboczej, a nie zbliżonej do maksymalnej.
Co z kolei oznacza, jak zreszta można się domyślać, że taki PDAF nie może być precyzyjny i jest używany tylko i wyłacznie do szybkiego z grubsza ustawienia obiektywu, a dokładnie wyostrzać musi zawsze kontrastowy AF. Dlatego przy słabszym świetle AF staje się powolny i wymaga bardzo dużego kontrastu albo nie działa wcale. Co opisuja użytkownicy. W pełnym świetle dnia jest fajnie, ale we wnętrzach nie ma porównania z 6d czy nawet 5d3.
Dokładniejszych opisów technicznych Sony i dociekań takich jak w Canonie nie ma po prostu.
Co nie znaczy, że nie jest to dobry sprzęt dla wielu zastosowań, który produkuje b. dobra jakość obrazka. W tej chwili jednak, nie porzuciłbym dla niego 6d.