Teoretycznie wybór fazy oznacza szybszy i mniej dokładny AF, a kontrastu wolniejszy i dokładniejszy. W praktyce może okazać się jednak inaczej. Możliwe, że CDAF u Sony jest i tak bardzo szybki (częstotliwość skanowania matrycy + wydajne przetwarzanie), a fazowy używany jest głównie do śledzenia. Z kolei np. Hybrid III u Canona potrafi się obyć w niektórych sytuacjach bez detekcji kontrastu.
Podsumowując: w zależności od konkretnego rozwiązania i przede wszystkim zastosowania, brak równoczesnej pracy PD i CDAF nie musi być jakimś istotnym ograniczeniem możliwości.