Pan Jan jest teraz na etapie pomroczności, która pozwala mu o całe zło świata obwiniać sprzet, którego niedawno był wyznawcą. Ma już nowego bożka, z tym że go jeszcze nie widział na oczy. Jak to u neofitów bywa to co nowe jest najlepsze. Pan Jan zmieni zdanie przy kolejnej zmianie systemu.