Pamietam to zdjecie, bylo wywolane cytuje "tak je zapamietalem". Wniosek kazdy orze jak moze.
A dokładniej chodzi o to poco/dlaczego (ja) robię zdjęcia.
Dla mnie mają mi przypominać emocje które czułem tam będąc.
Jeździmy z biurem podróży, jestem w miejscach o których czytałem, znam historię, znam już zdjęcia tych co byli tam wcześniej.
I jestem tam w danej chwili, na ogół nie ta godzina/światło, nie ta pogoda i mam tylko "chwilę" czasu i jestem świadom że w to miejsce już nie wrócę.
Przykład to zdjęcie a Taorminy, poczytałem historię tego co tam się odbywało na scenie, kilku ludzi powiedziało że to najpiękniejszy widok... a zrobione pod światło nie pokazywało szczegółów sceny.
http://http://public.fotki.com/janusz-pawlak/travels/sycylia-2016/taormina.html
Świadomie pociągnąłem cienie.
jp
PS
Pierwszy raz robiłem tam zdjęcia obiektywem V 15mm/4.5, obiektyw jest super.
Zamieniłem za 16-35/4
Ostatnio edytowane przez jan pawlak ; 13-12-2016 o 17:14
puste opakowania po EF 24-70/2,8 I, 580EX, GP-E2 oraz 2 statywy i pilot RMT-DSLR2
Sony A7R Mark III,[B] FE 1.8/20G, FE 1.4/35GM, 85mm 1:1.4 DG DN, FE 1.8/135GM,
http://www.dpreview.com/galleries/51.../photos#page=1
public.fotki.com/janusz-pawlak/
Czyli przypominanie emocji wymaga zwiększania zakresu tonalnego utrwalonych na zdjęciach obrazów i te świadome zabiegi mają na celu zbliżanie tego co widać na zdjęciu do wyobrażeń fotografującego, przy jednoczesnym dowolnym traktowaniu ich realizmu? Taka jest ta oryginalna estetyka?
Nie do końca.
Jadąc w dane miejsce (np. kanion, widok NYC, Taormina, ...) na ogół masz już jakieś wyobrażenie co będziesz widział.
Jesteś na miejscu. I bardzo często to co widzi "Twój aparat" z różnych powodów odbiega od tego co czujesz i widzisz.
Masz wrażenie że np. gdybyś był tutaj za 6 godzin albo gdyby teraz wyszło słońce, albo gdyby.... to zrobiłbyś lepsze zdjęcie
No i potem w domu próbujesz to mieć. Robisz to dla siebie.
jp
--- Kolejny post ---
Sam się zastanawiałem czy moje zdjęcia z V 15mm są lepsze dlatego że mam więcej doświadczenia z szerokimi obiektywami i lepsze narzędzia czy jest to zasługa tylko obiektywu.
Wróciłem do RAW (EF 14mm Rzym) i na nowo je wywołałem i porównałem ze zdjęciami/wywołaniami V 15mm zarówno w PS jak i DxO.
Przy wyłączonych profilach obiektywów V 15mm miał :
- zdecydowanie większą winietę
- mniejsze zniekształcenia geometryczne
- znacznie mniejsze zniekształcenia "krótkoogniskowe" (Volume deformation)
w porównaniu do FE 14mm.
Po "włączeniu" profili obiektywów winieta w V 15mm zniknęła, w pozostałych cechach przewaga pozostała.
Jedyną wadą(mojego egzemplarza ?) jest nieostrość dolnego lewego brzegu kadru która znika dopiero przy f/8
jp
Ostatnio edytowane przez jan pawlak ; 13-12-2016 o 22:23
puste opakowania po EF 24-70/2,8 I, 580EX, GP-E2 oraz 2 statywy i pilot RMT-DSLR2
Sony A7R Mark III,[B] FE 1.8/20G, FE 1.4/35GM, 85mm 1:1.4 DG DN, FE 1.8/135GM,
http://www.dpreview.com/galleries/51.../photos#page=1
public.fotki.com/janusz-pawlak/
Jeśli tylko sam wiesz poco robisz to już (dla Ciebie) wystarczy.
Ja staram się "szczególnie pamiętne" sytuacje powiesić na ścianie, mój przyjaciel twierdzi że chce w ten sposób zaoszczędzić na malowaniu/odświeżaniu ścian
http://http://public.fotki.com/janusz-pawlak/sopot1/album-domu/dsc04055-s0bi.html
jp
Ostatnio edytowane przez jan pawlak ; 13-12-2016 o 23:42
puste opakowania po EF 24-70/2,8 I, 580EX, GP-E2 oraz 2 statywy i pilot RMT-DSLR2
Sony A7R Mark III,[B] FE 1.8/20G, FE 1.4/35GM, 85mm 1:1.4 DG DN, FE 1.8/135GM,
http://www.dpreview.com/galleries/51.../photos#page=1
public.fotki.com/janusz-pawlak/