Zastanawiam się, czy to jednak nie jest problem ani ze sprzętem ani obróbką, czy jednak po prostu taka jest fotograficzna estetyka jana pawlaka
A to chyba nie ma najmniejszych wątpliwości, ze to wybór szanownego autora jak te zdjęcia wyglądają. Niepotrzebne tylko w tym wypadku epopeje nt. sprzętu, rozdzielczości i innych cuda wianków, bo podobne efekty spokojnie można osiągać telefonem przyzwoitym.