Pan Jan na swej stronie zaprezentował tez zdjęcia z Japonii (z sony). To dopiero jest porażka zainwestować tyle w nowy sprzęt z najwyższej półki, dygać na drugą stronę świata i przywieźć grafiki zamiast foto.
Pan Jan na swej stronie zaprezentował tez zdjęcia z Japonii (z sony). To dopiero jest porażka zainwestować tyle w nowy sprzęt z najwyższej półki, dygać na drugą stronę świata i przywieźć grafiki zamiast foto.