Cytat Zamieszczone przez marfot Zobacz posta
No dobrze.
Pomyśl tak. Kupiłeś puszkę bo kręci cię duży DR. Chcesz to wykorzystać. I co robisz: Highlights na -100%, Shadows na 100%. Wychodzi taki szajs. I co dalej?
Widzę setki takich zdjęć z Nikonów, które mają ilustrować genialny DR.
Ja mam cieniutki DR Canona. Jak na moim starym LR przeciągnę suwak Fill Light ponad 40% to mnie mdli.
nie mam zamiaru bronić takiej koszmarnej estetyki, ale w dużym DR chodzi raczej nie o to czy mas mdli po dużym fill light czy dużej korekcie ekspozycji - chodzi o to czy po takiej zabawie obrazek szumi tragicznie (jak u naszego ulubionego producenta) czy nie szumi - a jak tą cechę wykorzystasz to już jest wtórne - duży DR da się to wykorzystywać nie osiągając tak "wspaniałych" efektów.

mi osobiście obrazek generowanu przez naszego ulubionego producenta się podoba, nawet bardzo, z "małym DR" sobie radzę bo ja to nawet lubię jak cienie są ciemne , ale czasem miałbym niezaspokojoną potrzebę skorzystania w wiekszego DR ale muszę oblizać się smakiem lub protezą z ML - najczęściej smakiem.

a i uwagi na temat właściwego doboru ekspozycji wzbudzają u mnie tylko uśmiech (politowania) .