Błagam, pozwól mi określić sobie samemu do czego służy mi aparat.
Jp i nikt inny nie musi mieć "typowego" podejścia do niczego. Jego zdjęcia szczegółowych krajobrazów miejskich daja mu satysfakcję i przez to nie sa gorsze niż np. zdjęcia kobiet w makijażu. Sprzęt Sony jest na tyle dobry, że przesiadka z Canona na pewno nie będzie tragedia. Co w tym niezwykłego? Ja bym najpierw kupił a potem sprzedał, ale ja to ja. Nazywanie ludzi trollami to jest po prostu forma agresji i wyładowania własnej frustracji. Również za często zdarza się na tym forum.
Na forum sprzętowym powinna być wiedza sprzętowa. Jeśli kogoś interesuje wyłacznie robienie zdjęć, nie powinien trollować na forach sprzętowych, tylko tematycznych, artystycznych, turystycznych, kotletowych itp. Jak ktoś wegetuje na forum co ma nazwę koncernu, np. Sony, który oferuje sprzęt hi-tech, ale nie wie nic o technologii oferowanej przez te firmę, to chyba sam troluje....
I don't always shoot wide angle zooms, but when I do, I prefer the 16-35 f/4 IS.
System AF w lustrzankach rozwijany jest bardzo długo, są dokładne opisy z jakich czujników się w danym body składa, jak czujniki są ułożone i jak działa dla jakich obiektywów.
Najczulszym zawsze jest czujnik środkowy. Skuteczność zawsze zależy od światła (pełnej dziury) użytego obiektywu
W porównaniu z lustrzankami system AF w bezlusterkowach praktycznie dopiero się rodzi.
Są informacje (są to tylko częściowo oficjalne dokumenty Sony) że w każdym z body serii A7 system AF jest inaczej skonstruowany.
Algorytm w A7M2 jest kompromisem pomiędzy skutecznością działania w słabym świetle a skutecznością śledzenia poruszających się obiektów i wiernym oddawaniem on-line tego co będzie widać na zdjęciu.
Dlatego przy np. obiektywie f/1,8 i (pracy w trybie A) ustawionym świetle f/5,6 przesłona, inaczej niż w lustrzankach, cały czas pracuje "wokół" światła 5,6. Otwieranie przesłony to więcej światła dla czujników a domykanie to większa głębia ostrości, mniejszy "zakres" przewidywania w procesie śledzenia poruszających się obiektów.
Jest informacja, że czułość fazy w A7M2 to f/8, jeśli ustawi się w trybie A mniejszą "dziurę" to system przechodzi do pracy na kontraście.
jp
--- Kolejny post ---
Fajnie Ci, obiektyw (jeden !) + A7R2 to razem około 18-20 tysięcy.
pewno albo nie jesteś żonaty albo żona o tej kasie nic nie wie, albo jesteś słynnym sportowcem
Spoko, ludzie odreagowywują swoje kompleksy/stresy.
Jak to "mówią" u Arabów, ...psy szczekają a karawana idzie dalej.....
jp
--- Kolejny post ---
Fajnie Ci, obiektyw (jeden !) + A7R2 to razem około 18-20 tysięcy.
pewno albo nie jesteś żonaty albo żona o tej kasie nic nie wie.
Spoko, ludzie odreagowywują swoje stresy.
Jak to "mówią" u Arabów, ...psy szczekają a karawana idzie dalej.....
jp
Ostatnio edytowane przez jan pawlak ; 20-07-2015 o 05:13
puste opakowania po EF 24-70/2,8 I, 580EX, GP-E2 oraz 2 statywy i pilot RMT-DSLR2
Sony A7R Mark III,[B] FE 1.8/20G, FE 1.4/35GM, 85mm 1:1.4 DG DN, FE 1.8/135GM,
http://www.dpreview.com/galleries/51.../photos#page=1
public.fotki.com/janusz-pawlak/
Kompromis jak praktyka wskazuje musi odbywać się jakimś kosztem, ciekawe jakie są koszty tego kompromisu
To ciekawe, bo z materiałów informacyjnych powszechnie dostępnych można odnieść wrażenie, że każdorazowo działają oba typy czujników, najpierw liczniejsze detekcji fazy a w dalszej kolejności odbywa się doostrzanie przy pomocy czujników detekcji kontrastu. Jeśli jest jak piszesz, to przy przesłonie otwartej bardziej niż f/8 aktywnych jest tylko 25 pól detekcji kontrastu, z jednej strony bardziej precyzyjnych ale z drugiej mniej licznych, natomiast od f/8 zaczynają działać czujniki detekcji fazy, mniej dokładne, a potem odbywa się/lub nie?/ doostrzanie przy pomocy czujników detekcji kontrastu. Potwierdzać by to mogły obserwacje z testów egzemplarzy przedprodujkcyjnych, z których wynika że przy jasnej scenie ostrość była ustawiana szybko, praktycznie jednym przesunięciem soczewek, a przy mało kontrasowych, ciemnych scenach ustawianie ostrości trwało znacznie dłuzej, układ AF-a "błądził" wielokrotnie korygując ustawienie soczewek w obiektywie.
Ostatnio edytowane przez jan pawlak ; 20-07-2015 o 11:38
puste opakowania po EF 24-70/2,8 I, 580EX, GP-E2 oraz 2 statywy i pilot RMT-DSLR2
Sony A7R Mark III,[B] FE 1.8/20G, FE 1.4/35GM, 85mm 1:1.4 DG DN, FE 1.8/135GM,
http://www.dpreview.com/galleries/51.../photos#page=1
public.fotki.com/janusz-pawlak/
No, ... i cały mój misterny plan jak wyjaśnić działanie AF-a w A7R2 też w p....
--- Kolejny post ---
Errata: przy przesłonie przymkniętej bardziej niż f/8 aktywnych jest tylko 25 pól detekcji kontrastu, bardziej precyzyjnych, natomiast do f/8 najpierw zaczynają działać czujniki detekcji fazy, mniej dokładne, a w dalszej kolejności odbywa się doostrzanie przy pomocy czujników detekcji kontrastu/.
Czy teraz moja definicja "mniejszej dziury" jest poprawna?
Dlaczego ustawianie ostrości przy pomocy dwóch rodzajów czujników trwa krócej niż tylko przy użyciu czujników detekcji kontrastu?
Ostatnio edytowane przez Sunders ; 20-07-2015 o 12:14
Jest chyba szereg możliwości, może kiedyś poznamy algorytm.
Jeśli trzeba śledzić szybko poruszający się obiekt to trzeba "przewidywać" jako przyszłą pozycję.
Skoro tak, to trzeba precyzyjnie wyznaczać położenie i tu chyba jest pole na wspólną/"jednoczesną" pracę fazy i kontrastu.
To by sugerowało że obiektywy serii FE (sel) maja inną budowę niż FA (sal) a potwierdzeniem byłaby konieczność, gdy podpięte obiektywy inne niż FE wyboru pracy albo jako faza albo jako kontrast.
Nie wiem. To może być działanie tylko gdy ustawiony jest tryb śledzenia, w trybie pojedynczym (statycznym) może to działać inaczej.
Wiem tylko, że testy 5D3 robiłem tylko przy ustawionej przesłonie f/5,6 a dla a7R2 zrobię przy ustawionej :
- pełnej dziurze
- f/5,6
- kolejno będę domykał aby zobaczyć kiedy się skokowo pogorszy
To będzie informacja jakich przesłon nie używać w terenie gdy czasu mało.
jp
Ostatnio edytowane przez jan pawlak ; 20-07-2015 o 12:33
puste opakowania po EF 24-70/2,8 I, 580EX, GP-E2 oraz 2 statywy i pilot RMT-DSLR2
Sony A7R Mark III,[B] FE 1.8/20G, FE 1.4/35GM, 85mm 1:1.4 DG DN, FE 1.8/135GM,
http://www.dpreview.com/galleries/51.../photos#page=1
public.fotki.com/janusz-pawlak/
Prywatny chichot historii.
Mój pierwszy cyfrowy aparat to była Minolta DiMage 7i z wizjerem elektronicznym, a pierwsze nim zdjęcie z roku 2002
Photo: sing-post to ruins of a castle | Lanckorona album | Janusz-pawlak | Fotki.com, photo and video sharing made easy.
Po 2 latach przeskoczyłem do świata lustrzanek Canona by po następnych 11 (pełnych fajnych wrażeń i doświadczeń) latach (próbować) wrócić do Sony (KonikaMinolta) do wizjerów elektronicznych
jp
Ostatnio edytowane przez jan pawlak ; 20-07-2015 o 15:05
puste opakowania po EF 24-70/2,8 I, 580EX, GP-E2 oraz 2 statywy i pilot RMT-DSLR2
Sony A7R Mark III,[B] FE 1.8/20G, FE 1.4/35GM, 85mm 1:1.4 DG DN, FE 1.8/135GM,
http://www.dpreview.com/galleries/51.../photos#page=1
public.fotki.com/janusz-pawlak/
Bo CDAF z natury rzeczy musi odbywać się drobnymi kroczkami, a w dodatku jest najmniej skuteczny przy znacznym defokusie. Natomiast PDAF w zasadzie może być wykonany jednym ruchem. Dlatego szybkość CDAF zależy zarówno od szybkości przetwarzania danych, co można polepszać, jak i od szybkości reakcji napędu, gdzie już sa pewne bariery trudne do pokonania. W dodatku szum zabija CDAF.
Mimo intensywnych wysiłków, i ogromnego postępu, CDAF ciagle jest powolny i niepewny w słabszym świetle, a w dobrym świetle potrzebuje odpowiedniego szybkiego napędu (wraz ze sterowaniem), żeby konkurować z PDAF w bardziej wymagajacych zadaniach jak śledzenie.
I don't always shoot wide angle zooms, but when I do, I prefer the 16-35 f/4 IS.
Współpraca fazy z doostrzaniem przy pomocy kontrastu odbywa się lub nie i to na trochę innej zasadzie niż wyostrzanie tylko przy użyciu kontrastu.
Przy pomiarze fazy wiadomo ile trzeba przesunąć i w którą stronę.
Przy pomiarze kontrastu trzeba wpierw (w którąś stronę) przesuną by stwierdzić w którą stronę trzeba przesunąć i nadal nie za bardzo wiadomo ile. Następuje metoda prób i błędów aż się jednoznacznie stwierdzi że poprzednie ustawienie było lepsze i wraca się do poprzedniego.
Tak może wyglądać algorytm ostrzenia, w znacznym uproszczeniu, i tylko w statycznym pomiarze
Błąd wyznaczanie odległości przez czujniki fazy wynosi x1
Błąd nastawiania odległości przez obiektyw wynosi x2
Sumaryczny błąd ustawienia ostrości metodą fazy wynosi więc x1 + x2 = Xs
Znana jest ogniskowa, znana ustawiona przesłona i znana odległość, więc znana GO tworzona przez obiektyw.
I teraz jeśli, dla danego pomiaru wychodzi że:
a.
GO >> od Xs to nie doostrzamy, zawsze będzie ostre to chce fotografujący
b.
GO porównywalne z Xs to wtedy startujemy z pomiarem kontrastu ale już w małym przedziale Xs i tylko wokół ustawionego punktu przez fazę
Ale np :
- błąd x2 pewno zależy od temperatury a może też od "długości" skoku, stanu zasilania, typu obiektywu, ...
- błąd x1 to pewno zależność od temperatury matrycy, jasności, koloru, stabilizacji, ...
Jak dokładnie wygląda taki algorytm sterowania to prawie zawsze ściśle chroniona tajemnica działu R&D.
jp
PS
Trochę to z "bajki" połowy mojej aktywności zawodowej
Ostatnio edytowane przez jan pawlak ; 20-07-2015 o 18:39
puste opakowania po EF 24-70/2,8 I, 580EX, GP-E2 oraz 2 statywy i pilot RMT-DSLR2
Sony A7R Mark III,[B] FE 1.8/20G, FE 1.4/35GM, 85mm 1:1.4 DG DN, FE 1.8/135GM,
http://www.dpreview.com/galleries/51.../photos#page=1
public.fotki.com/janusz-pawlak/