Ja miałem dokładnie ten sam dylemat bo też długo katowałem 1000D i zamieniłem go własnie na używane 70D. Nówka za ok. 3500-3700 to trochę za drogo a dorwałem a Allegro używkę z przebiegiem 7500 zdjęć za równe 3 tysiaki. Jestem z aparatu bardzo zadowolony. AF jest wystarczający do łapania owadów w locie itp. Ma bardzo dużo opcji konfiguracji, może nie jest aż tak zaawansowany jak reporterski 7D ale i tak jest bardzo dobry. Do tego ma dobre ostrzenie w LV i ruchomy ekran, co też bardzo się przydaje. Jasne, że wołałbym puszkę z takim AF i możliwościami korpusu ale matrycą pełnoklatkową. Niestety z uwagi na olbrzymie koszty takiego aparatu tudzież obiektywów oraz czysto amatorskie zajmowanie się fotografią wybieram cropa.